Debata nad skierowaniem obywatelskiego projektu o całkowitej ochronie życia odbyła się 30 czerwca br. podczas 95. posiedzenia Sejmu. Pod projektem podpisało się 600 tys. obywateli. Kluby PiS, PSL, PJN zapowiedziały, że poprą skierowanie projektu do komisji sejmowych, SLD jest za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu. Klub PO nie zajął jednoznacznego stanowiska - jego członkowie będą głosować według własnego uznania. W myśl nowelizacji projektu obywatelskiego życie ludzkie ma być chronione bezwyjątkowo - także gdy ciąża zagraża zdrowiu matki, gdy płód jest uszkodzony lub chory, gdy ciąża jest skutkiem czynu zabronionego.
Debatę zainaugurował przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Mariusz Dzierżawski. Zwrócił on uwagę, że obowiązująca dziś regulacja z 1993 r. jest sprzeczna z Konstytucją, która gwarantuje prawo do życia każdemu obywatelowi. - Nie można bronić praw człowieka, jeśli nie broni się życia - podkreślił Dzierżawski.
Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej przypomniał, na czym ma polegać istota nowelizacji: życie ludzkie ma być chronione bezwyjątkowo - także wówczas, gdy ciąża zagraża zdrowiu i życiu matki, gdy płód jest zagrożony chorobą, gdy jest wynikiem czynu zabronionego.
Po jego wystąpieniu zabrali głos przedstawiciele klubów. Posłanka PO Janina Okrągły stwierdziła, że obecnie obowiązujące prawo jest wystarczające, a okres przedwyborczy nie będzie sprzyjał merytorycznej debacie. Jednak szanując projekt obywatelski, posłowie Platformy będą głosować zgodnie ze swoim sumieniem.
Bolesław Piecha z PiS, Piotr Walkowski z PSL, Elżbieta Jakubiak z PJN stwierdzili, że ich kluby będą głosować za skierowaniem projektu obywatelskiego do dalszych prac w komisjach. - Zróbmy ten krok, stańmy za życiem - apelował poseł Piecha.
Jedynie Marek Balicki z SLD zapowiedział, że jego klub będzie głosował za odrzuceniem projektu już w pierwszym czytaniu.
(Za KAI)
Pomóż w rozwoju naszego portalu