Reklama

Sól ziemi

Dziedzictwo św. Włodzimierza

Niedziela Ogólnopolska 29/2011, str. 31

Jan Maria Jackowski
Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Jan Maria Jackowski<br>Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęła kolejna przemilczana i bolesna rocznica. W lipcu 1943 r. rozpoczęła się na Wołyniu wcześniej zaplanowana akcja masowego mordowania ludności polskiej, przeprowadzona przez „bojców” z UPA. Ofiarami byli Polacy różnej płci i wieku. Głównie kobiety i dzieci, starcy, kapłani, nauczyciele, służba leśna, a także Ukraińcy, którzy pomagali Polakom bądź przeszli z prawosławia na katolicyzm, przy czym część ofiar zginęła z rąk UPA za pomoc udzielaną Polakom lub odmowę przyłączenia się do sprawców ludobójstwa. Było to trzecie, po niemieckim i sowieckim, największe ludobójstwo Polaków w historii.
Wspólną cechą akcji przeciw Polakom były masowe i wyjątkowo okrutne tortury przed zadaniem śmierci. „Przy okazji” dokonywano rabunku mienia, palono gospodarstwa, a także niszczono materialne ślady polskiej obecności na Wołyniu, takie jak dwory, kościoły i kaplice, a nawet ogrody czy parki. Według dr Lucyny Kulińskiej, minimalna liczba wymordowanych w wyjątkowo barbarzyński sposób Polaków to 120 tys. osób, od niemowląt po starców. W rzeczywistości Polaków, którzy na skutek działalności OUN-UPA zmarli później od ran, zostali wywiezieni do Niemiec, pozbawieni gospodarstw, zmarli w miasteczkach lub w marszach śmierci z głodu i chorób, stracili nieodwracalnie zdrowie i mienie, są setki tysięcy.
Tradycyjne milczenie władz polskich wobec tego ludobójstwa spowodowało, że dialog polsko-ukraiński, oparty na fałszywych przesłankach, pozbawiony jest ekspiacji. Było to szczególnie widoczne za czasów Wiktora Juszczenki, który osobiście włączył się w akcję „wybielania” ciemnych kart ukraińskiej historii i gloryfikował oprawców winnych ludobójstwa. Są różne tradycje, na których może być budowana tożsamość współczesnego państwa ukraińskiego. Historia tego kraju jest bardzo bogata i zróżnicowana. Bardzo szkodliwe dla samej Ukrainy byłoby czerpanie z zatrutych źródeł nacjonalizmu i szowinizmu.
Chrzest Rusi, dokonany w Kijowie przez św. Włodzimierza Wielkiego w 988 r., sprzyjał zjednoczeniu ziem ruskich oraz rozwojowi architektury i sztuki. W XI wieku nastąpił rozkwit księstwa Rurykowiczów. Kijów stał się ogromną metropolią, dynamicznie rozwijało się rolnictwo, rzemiosło, hodowla bydła. Doszło do ożywienia stosunków handlowych z Bizancjum, Europą Zachodnią, Kaukazem i Azją. Obszary Rusi Kijowskiej na północy i południu sięgały do Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego, na wschodzie zajmowały dorzecza Oki i górnej Wołgi. Kijowszczyzna stała się promieniującym ośrodkiem kultury i nauki, a przede wszystkim żywego chrześcijaństwa z założonymi w połowie XI wieku Sofijskim Soborem i klasztorem Ławra Pieczerska.
To na tym tle mniej „starożytnie” wypada Moskwa, która nie ma takiej przeszłości i założona została „dopiero” w XII wieku przez legendarnego kniazia Suzdala Jurija Dołgorukiego. A przecież to stolica Rosji, a nie Kijów, rości sobie prawo do bycia Trzecim Rzymem chrześcijaństwa (obok Rzymu i Konstantynopola). Tymczasem religijne uniezależnienie się Kijowa od Moskwy byłoby przypieczętowaniem politycznej niepodległości Ukrainy i w pewnym sensie „rozbrajałoby” imperializm rosyjski, który stanowi zagrożenie zarówno dla Polski, jak i Ukrainy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zachęca, by cierpienie sprawiało rozwój człowieka

2025-04-06 12:37

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Jubileusz Chorych

Włodzimierz Rędzioch

„Nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych” - zaapelował Ojciec Święty do chorych i pracowników służby zdrowia. Przybyli oni do Rzymu na swe uroczystości jubileuszowe. Przygotowaną przez Franciszka homilię odczytał proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji, abp Rino Fisichella.

„Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). Są to słowa, które Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza, kieruje do ludu Izraela będącego na wygnaniu w Babilonie. Dla Izraelitów jest to trudny okres, wydaje się, że wszystko zostało stracone. Jerozolima została zdobyta i spustoszona przez żołnierzy króla Nabuchodonozora II, a wygnanemu ludowi nic nie pozostało. Perspektywa wydaje się być zamknięta, przyszłość mroczna, wszelka nadzieja zniweczona. Wszystko może skłaniać wygnańców do załamania się, do gorzkiej rezygnacji, do poczucia, że nie są już błogosławieni przez Boga.
CZYTAJ DALEJ

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji częstochowskiej

2025-04-02 13:01

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek.

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek, wikariusz parafii pw. Św. Antoniego z Padwy w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję