Reklama

Media

W sieci dostępna jest druga część filmu "Bagno"; to dokument o pedofilii zrealizowany przez Mariusza Zielke

W piątek po godz. 15 Mariusz Zielke udostępnił w sieci drugą część filmu "Bagno", zatytułowaną "Bagno 2. Przemilczane", traktującego o pedofilii. To pięć historii dotyczących wykorzystywania seksualnego dzieci oraz, jak sugeruje tytuł, również o przemilczaniu tych spraw przez media.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Te pięć historii wybrałem spośród wielu tak, by pokazać, że problem pedofilii jest powszechny we wszystkich środowiskach" - powiedział PAP autor "Bagna" i "Bagna 2. Przemilczane" Mariusz Zielke.

"Bagno 2. Przemilczane" - jak mówi o filmie sam autor - tworzą opowieści o przedsiębiorcy, nauczycielu muzyki, znanym trenerze narciarskim, wpływowym aktorze i społeczniku, wreszcie jednym z najbogatszych Polaków oraz ich ofiarach, przez lata starających się dojść sprawiedliwości. Części z nich się to udaje. Inne sprawy wciąż pozostają niezamknięte.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dokumencie Mariusz Zielke rozmawia zarówno z ofiarami jak i z ich oprawcami. Opowieści dziewczyn - co wyraźnie widać w filmie - wciąż naznaczone są traumami z dzieciństwa, uderzają drastycznością. Kobiety przełamują się i ze szczegółami opowiadają dziennikarzowi o tym, co je spotkało. Większość z nich do tej pory jest okaleczona emocjonalnie. Dorosłe już teraz kobiety nie mogą też pogodzić się z faktem, że mężczyźni, którzy je skrzywdzili, nigdy nie zostali sprawiedliwie osądzeni i ukarani.

W filmie Mariusz Zielke próbuje też pokazać, że te historie nigdy nie mogły liczyć na odpowiednie zainteresowanie lokalnych i ogólnokrajowych mediów.

Reklama

"Po publikacji filmu "Bagno" liczyliśmy na to, że media nam pomogą, że rozpoczną poważną dyskusję na temat pedofilii. Niestety film został przemilczany przez wszystkich. Niektórzy widzowie zarzucali mi, że zrobiłem film nie o pedofilii tylko o dziennikarstwie. To prawda, to był film w dużej mierze o dziennikarstwie. Dlatego, że jeżeli nie spowodujemy, tego, że dziennikarstwo będzie równo traktować wszystkie sprawy i właściwie funkcjonować, to nie rozwiążemy żadnego problemu społecznego. A właściwie postępować, to znaczy reagować, rozmawiać a nie przemilczać i tuszować"- mówi w filmie Mariusz Zielke.

Relacje, w których ofiary opowiadają nawet o próbach samobójczych, zestawione są z wypowiedziami ich oprawców. Jedni są wulgarni, inni przestraszeni. Łączy ich jedno - próbują doprowadzić do tego, by jak najszybciej sprawa znów ucichła i nikt do niej nie wracał. Niektórzy nie mają sobie nic do zarzucenia, czują się niewinni. Absurdalnie się przy tym tłumacząc.

W filmie Mariusz Zielke pokazuje pięć historii.

Przedsiębiorca Jarosław B. odbywa w Grudziądzu karę za gwałt. Za pedofilię na razie nie odpowiedział. Wyjdzie z więzienia w 2024 roku. Jego ofiara, Agnieszka, została przez niego zgwałcona w wieku 12 lat.

Do 12 lat więzienia grozi 82-letniemu nauczycielowi muzyki z Lublina Janowi K., którego prokuratura oskarżyła o doprowadzanie kilkunastu małoletnich dziewczynek do poddania się innym czynnościom seksualnym. Zielke zwrócił uwagę, że podejrzany wciąż zasiada we władzach wpływowego towarzystwa muzycznego.

Oskarżeniami wobec trzech pozostałych postaci z filmu - aktora Marcela Sz., trenera narciarstwa Marka K. i znanego biznesmena Ryszarda V. - Mariusz Zielke próbował zainteresować zarówno prokuraturę, jak i Państwową Komisję ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 (PKDP).

Reklama

"Najbliżej sprawiedliwości było w przypadku V., ale w 2008 roku dziewczynka pod wpływem sprawcy, który jest zamożnym i wpływowym człowiekiem, wycofała zeznania" - opowiadał PAP autor filmu. "Niestety, bez nagłośnienia tematów bardzo trudno do tego doprowadzić, gdyż sprawcy wykorzystywania seksualnego to często osoby o ogromnych wpływach, majętne i bezwzględne w wykorzystywaniu znajomości. Ofiary są w walce osamotnione i bezradne".

Zielke ma nadzieję, że jego produkcja sprawi, iż "trudniej będzie przejść obojętnie wobec krzywdy, jaką niesie ze sobą pedofilia". A w konkretnych przypadkach - że oskarżani odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości.

"Z wielkim żalem musiałem zrezygnować z wielu historii, które też trzeba nagłośnić. Możliwe więc, że powstanie Bagno 3" - dodał Zielke.(PAP)

Autor: Luiza Łuniewska

lui/ ok/ maak/

2023-10-06 16:21

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świat milczy wobec tragedii pedofilii

Niedziela Ogólnopolska 17/2016, str. 16-17

[ TEMATY ]

pedofilia

Włodzimierz Rędzioch

Media, które powinny nie tylko informować o tych faktach, ale też mobilizować wszystkich do walki z pedofilią, milcząc, stają się współwinne – uważa ks. Fortunato Di Noto

Media, które powinny nie tylko informować o tych faktach, ale też mobilizować wszystkich
do walki z pedofilią, milcząc, stają się współwinne – uważa ks. Fortunato Di Noto

Z ks. Fortunato Di Noto – założycielem stowarzyszenia „Meter”, „łowcą pedofilów”, który demaskuje hipokryzję mediów – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Film „Spotlight”, który pojawił się na ekranach kin na całym świecie, opowiada o grupie dziennikarzy amerykańskiego dziennika „The Boston Globe” o nazwie „Spotlight”, którzy od 2001 r. prowadzili śledztwo w sprawie nadużyć seksualnych kleru na nieletnich w Bostonie. Miały one być tolerowane, a nawet ukrywane przez hierarchię, m.in. przez arcybiskupa Bostonu kard. Lawa. Film, dobrze zrobiony i wciągający widza, daje głos ofiarom pedofilów w sutannach, którzy nadużyli zaufania nie tylko dzieci, lecz także Kościoła i samego Boga. Ale przede wszystkim – jak podkreślił słynny włoski dziennikarz Giuliano Ferrara – „Spotlight” to gwałtowna antykatolicka i antyklerykalna propaganda, ponieważ powiela fałszywe przekonania, że pedofilia jest problemem kapłanów, a Kościół broni i chroni pedofilów. I to właśnie ten propagandowy film został nagrodzony Oscarem jako najlepszy obraz roku, a wcześniej dziennikarze „The Boston Globe” za swoje dziennikarskie dochodzenie otrzymali prestiżową Nagrodę Pulitzera. Ich rewelacje dały początek globalnej kampanii przeciwko pedofilii wśród duchownych, która była wielkim ciosem dla Kościoła, zwłaszcza za pontyfikatu Benedykta XVI – papieża, który jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary uczynił tak wiele, by zwalczać to ohydne zjawisko. W ubiegłym roku media na całym świecie nadały wielki rozgłos sprawie abp. Józefa Wesołowskiego i jego watykańskiemu procesowi, który został przerwany po jego nagłej śmierci. Na początku marca media interesowały się przesłuchaniami kard. George’a Pella w sprawie nadużyć seksualnych kleru w jego dawnej australijskiej diecezji, z których uczyniono światowe widowisko. A zaraz później pojawiły się w mediach oskarżenia pod adresem kard. Philippe’a Barbarina, który 20-30 lat temu miał nie reagować na donosy na księży pedofilów. Oprócz tych przypadków, rozdmuchiwanych przez światowe środki przekazu, wokół pedofilii panuje cisza, tak jakby poza klerem nikt nie wykorzystywał seksualnie dzieci. Na pierwsze strony gazet nie trafiają, niestety, informacje o ludziach, którzy codziennie walczą ze straszliwym zjawiskiem wykorzystywania dzieci, a których liczba przekracza miliony. Sycylijski kapłan Fortunato Di Noto, który wraz z członkami założonego przez siebie stowarzyszenia „Meter” od ponad 25 lat zajmuje się zwalczaniem wykorzystywania dzieci, szczególnie w Internecie, nie ukrywa goryczy: – Nie mogę zrozumieć, co jest powodem milczenia, które stało się niemal przyzwoleniem na wykorzystywanie seksualne dzieci, a nawet niemowląt. To coś więcej niż skandal! W ciągu jednego dnia zasygnalizowaliśmy (policji pocztowej – przyp. W. R.) 500 filmów pedopornograficznych ze scenami strasznych nadużyć, które mrożą krew w żyłach. I nic się nie dzieje.
CZYTAJ DALEJ

Egipt: historyczny klasztor św. Katarzyny na Synaju przechodzi na własność państwa

2025-05-30 16:08

[ TEMATY ]

Egipt

św. Katarzyna

klasztor

Synaj

wikipedia/Berthold Werner

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Klasztor Świętej Katarzyny znajdujący się u stóp Góry Świętej Katarzyny i góry Synaj, na półwyspie Syna.

Po 15 wiekach niezależnego istnienia prawosławny klasztor św. Katarzyny na półwyspie Synaj, mający status autonomicznego Kościoła prawosławnego, staje się własnością państwa egipskiego. Taką decyzję wydał 28 maja sąd w Ismailiji, co oznacza w istocie skonfiskowanie przez władze państwowe ogromnego bogactwa materialnego i duchowego tego obiektu: prastarych ikon, rękopisów, starodruków, bibliotek i innych dóbr, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Klasztor św. Katarzyny powstał około 530 roku na rozkaz cesarza bizantyjskiego Justyniana I, choć pierwszą kaplicę wzniesiono tam na początku IV wieku na polecenie cesarzowej Heleny (zmarłej około 328-330 roku) i jest najstarszym, działającym do dzisiaj. monasterem chrześcijańskim na świecie. Znajduje się w wąskiej dolinie Wadi al-Dajr na południu Synaju w miejscu, w którym tradycja biblijna umiejscowiła krzak gorejący, z którego Bóg przemawiał do Mojżesza (Wj 3, 1-6), a w pobliżu wznosi się góra Synaj, zwana też Górą Mojżesza, gdzie miał on otrzymać od Boga tablice Dekalogu. Obiekt, otoczony wysokim na 12-15 metrów i grubym na ponad półtora metra murem obronnym, jest położony na wysokości 1570 m npm.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Semeraro na Święcie Dziękczynienia: nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny

2025-06-01 12:59

[ TEMATY ]

Święto Dziękczynienia

PAP/Albert Zawada

W XVIII Święto Dziękczynienia w warszawskiej Świątyni Opatrzności Bożej kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, przypomniał, że chrześcijanin jest pielgrzymem nadziei, a jego wiara nie może ograniczać się do „wpatrywania się w niebo”. „Nadzieja jest ruchem, podróżą, a nasze dziękczynienie powinno przemieniać się w konkretne czyny” - podkreślił hierarcha, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej.

Na początku liturgii metropolita warszawski abp Galbas, przypominając tajemnicę wniebowstąpienia Jezusa i Jego nieustannego orędownictwa podkreślił, że ono jest Bożą Opatrznością. Wskazał na cel naszego życia - niebo. Wyraził radość za to spotkanie w Świątyni Opatrzności Bożej, która jest wyrazem wdzięczności polskiego narodu, oraz wdzięczność za troskę o tę świątynię.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję