Papież przy murze oddzielającym Izrael od Palestyńczyków
W drodze z pałacu prezydenckiego na Mszę św. ma placu Żłóbka papież Franciszek zatrzymał się przy wysokim murze oddzielającym Betlejem od Izraela. Ojciec Święty wyszedł z papamobile, podszedł pod mur i izraelską wieżę strażniczą.
Pobiegła tam za nim grupa Palestyńczyków z chorągiewkami w barwach watykańskich i wielką flagą Palestyny.
Wysoki na osiem metrów mur, oddzielający Palestyńczyków od Izraelczyków, cały czas rozrasta się. Szczególnie widoczny jest on w Betlejem, mieście króla Dawida i narodzenia Jezusa Chrystusa. Aby się dostać do miasta trzeba pokonać izraelskie checkpointy, często czekając na nich godzinami, a zdarza się, że nie jest się wpuszczonym. Wzbudza to irytację nie tylko mieszkańców Palestyny.
Od 2012 r. trwa spór o budowę muru w tzw. "chrześcijańskim trójkącie" obejmującym Betlejem, Beit Dżala i Beit Sahour. Planowany przebieg muru między Beit Dżala i al-Walajeh dotyczy licznych chrześcijańskich rodzin, jak i dwóch domów należących do zgromadzenia salezjanów w Cremisan, którzy złożyli skargę do władz Izraela.
Do dzisiaj postawiono 400 z planowanych 700 kilometrów muru.
„Wizytę Franciszka w Ziemi Świętej i spotkanie z patriarchą Bartłomiejem można już uznać za historyczne i za ważny etap w rozwoju ekumenizmu” – uważa o. Jerzy Kraj, wikariusz łacińskiego patriarchy Jerozolimy dla Cypru. Polski franciszkanin, który wiele lat pracował w franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej rozmowie z KAI podkreśla, że Paweł VI w trakcie swojej pielgrzymki w 1964 r. „rzucił ziarno, zrobił to z potrzeby serca i odpowiedział na wolę wspólnego spotkania patriarchy Konstantynopola Atenagorasa”.
„To patriarcha Atenagoras w 1954 r. w 900. rocznicę schizmy spotykając się z ówczesnym sekretarzem Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan powiedział, że jeśli papież chce się z nim spotkać to jest gotów uczynić to nie tylko w Watykanie, bo zależało mu aby nie zrazić innych do ekumenizmu. Zatem widzimy, że inicjatorem spotkania w 1964 r. był sam Patriarcha Ekumeniczny. Obaj papież i patriarcha spotkali się w miejscu najbardziej wymownym, jakim jest Ziemia Święta. Obaj chyba nie byli też świadomi do końca, jakie owoce przyniesie ich spotkanie” – mówi o. Kraj.
W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.
Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.