Skuteczność Centrum WAS-MED, którego siedziba mieści się przy ul. Harcerskiej 7 w Bielsku-Białej, przyciąga pacjentów z całej Polski. Placówka od samego początku cieszy się dobrą sławą, ponieważ pracujący tu specjaliści stawiają na nogi osoby z różnymi dolegliwościami bólowymi. Wykwalifikowany personel, na czele z jego szefem - mgr. Adamem Waśko, wychodzi naprzeciw wszelkim fizycznym niedomaganiom i problemom. Ale na tym nie koniec.
„Nie tylko ciało, ale i ducha naszych pacjentów powinniśmy w naszej placówce objąć troską i pośpieszyć mu na ratunek, bo obie płaszczyzny są szalenie ważne i obie powinny nienagannie funkcjonować…” - pomyślał p. Adam i zaraz po tym pojawiła się myśl, aby w tutejszej klinice stworzyć miejsce sprzyjające refleksji, kontemplacji oraz modlitwie. Obiekt jest na tyle przestronny, że z łatwością znaleziono pomieszczenie w dolnych kondygnacjach budynku, które przeznaczono na kaplicę. Najlepszym patronem byłby bł. Jan Paweł II. A za zgodą ordynariusza diecezji bielsko-żywieckiej bp. Tadeusza Rakoczego będzie w niej nawet miejsce na Najświętszy Sakrament. Projektantem kaplicy jest s. Maristella Ewa Sienicka, paulistka, zaś na co dzień opiekę duszpasterską będą w niej sprawować księża pallotyni.
W trosce o ducha
Reklama
15 listopada o godz. 15 nastąpi oficjalne otwarcie i uroczyste poświęcenie kaplicy, którego w obecności zaproszonych gości - przedstawicieli świata medycznego, władz miasta i duchownych - dokona pasterz Kościoła bielsko-żywieckiego bp Tadeusz Rakoczy. - Bardzo często w naszym ośrodku na turnusach rehabilitacyjnych gościmy osoby duchowne - kapłanów oraz siostry zakonne. W kaplicy będą mieli możliwość odprawienia codziennej Mszy św. czy adoracji Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Do kaplicy swobodny dostęp o każdej porze dnia będą mieli także pacjenci, którzy zapewne będą wstępować tu na modlitwę, adorację, rozważania. Myślę, że dzisiaj ludziom brakuje takich kameralnych, cichych miejsc, gdzie można sam na sam pobyć z Jezusem Eucharystycznym, znaleźć duchowe ukojenie i wsparcie w trudach codzienności - wyjaśnia Adam Waśko. - Przytulna, kameralna kaplica z pewnością dobrze posłuży także tutejszej kadrze pracowniczej, która niejednokrotnie skorzysta z siły, jaką przynosi modlitwa przed Najświętszym Sakramentem - dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ucieczka od skalpela
Tradycja Centrum Terapii Manualnej, Rehabilitacji i Krioterapii w Bielsku-Białej sięga roku 1991. Pierwotnie palcówka funkcjonowała jako Centrum Terapii Manualnej i Masażu. Wówczas dysponowała gabinetami masażu, fizykoterapii i odnowy biologicznej.
Z początkiem 1998 r. - wraz ze wzrostem zainteresowania pacjentów z całej Polski, jak również z zagranicy - rozszerzono usługi o laseroterapię, fizjoterapię i elektrostymulację. Podstawową specjalnością stało się bezinwazyjne leczenie schorzeń, zwyrodnień i patologii pourazowych kręgosłupa, stawów barkowych, łokciowych, kolanowych i biodrowych. - Stosujemy leczenie laserem, masaże oraz metodę manualno-ruchową. Leczeniem obejmujemy ludzi w każdym wieku, bez względu na stopień zaawansowania schorzenia. W nowym obiekcie, oprócz dotychczasowych usług, proponujemy naszym pacjentom odnowę biologiczną poszerzoną o zabiegi w komorze kriogenicznej (-170oC), kinezyterapię, magnetoterapię i rehabilitację ruchową - opowiada szef kliniki Adam Waśko.
Personel Centrum WAS-MED składa się z wykwalifikowanych rehabilitantów, którzy wykonują zabiegi na najwyższej jakości urządzeniach. W Centrum porad udzielają lekarze o różnych specjalizacjach, pracują rehabilitanci po studiach na AWF-ie, technicy rehabilitacji i dyplomowani masażyści. W pracy panuje rodzinna atmosfera i mobilizacja do pogłębiania wiedzy z zakresu dysfunkcji narządu ruchu. Wzajemna pomoc w trudnych przypadkach owocuje dużą skutecznością w leczeniu. Dlatego też pacjenci wyprowadzani są tutaj z najpoważniejszych problemów zdrowotnych. Aż trudno uwierzyć, że wielu z nich trafia tu dosłownie przyniesionych na kocu lub na krześle, a po prawidłowo wykonanym zabiegu manualnym są w stanie wyjść z gabinetu na własnych nogach. Wielu też po prostu ucieka od skalpela chirurgicznego, szukając, i co najważniejsze: znajdując pomoc w bielskim WAS-MED-zie.
Ostatnia deska ratunku
- Największą satysfakcję w tej pracy przynosi właśnie wyprowadzenie pacjentów, którzy są kwalifikowani do leczenia operacyjnego. Zdarzały się takie sytuacje, że pacjenci dosłownie na dzień przed zabiegiem uciekali ze szpitala do nas, sięgając po ostatnią deskę ratunku. Udawało się ich wyprowadzić do tego stopnia, że do tej pory funkcjonują zupełnie dobrze, bez bólu, bez dolegliwości - zauważają pracownicy tutejszej kliniki.
Warto zaznaczyć, że każdy pacjent korzystający z zabiegów rehabilitacyjnych traktowany jest tutaj indywidualnie, bo każdy ma inny rodzaj schorzenia i nie może być mowy o jakimś schemacie czy sztampie w podejściu do człowieka, który przyszedł tutaj po zdrowie.
Ośrodek organizuje też turnusy odchudzające. Dysponuje miejscami noclegowymi dla pacjentów zamiejscowych. W ofercie posiada pokoje 1-, 2- i 3-osobowe z pełnym węzłem sanitarnym oraz pokoje dla osób niepełnosprawnych. Cały obiekt pozbawiony jest barier architektonicznych.
Wydaje się, że od tej pory w bielskim WAS-MED-zie można będzie nie tylko odzyskać radość życia bez bólu. Dzięki powstaniu tam kaplicy adoracyjnej, której personel chciałby nadać wezwanie bł. Jana Pawła II, można będzie odnaleźć także ukojenie dla duszy
Centrum Rehabilitacyjne WAS-MED
ul. Harcerska 7
43-300 Bielsko-Biała
tel (33) 812-34-92