Reklama

Odsłony

Magia łatwizny

Niedziela Ogólnopolska 51/2011, str. 36

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Magia kusi bezwysiłkowością. Według niej bowiem, wystarczy tak niewiele, by otrzymać aż nazbyt wiele. I to ponoć całkiem darmo… O tym, ile to jednak kosztuje, mówią baśnie.

*

Abu urodził się i żył w tak biednej rodzinie i wiosce, że nie mógł zaspokoić żadnego swego pragnienia, prócz pragnienia czystej wody i powietrza.
Dlatego szybko wywędrował w świat, by dotrzeć tam, gdzie mógłby w końcu być szczęśliwy, czyli zaspokojony. A pragnień było w nim wiele. Jednak kiedy tu i tam zaspokajał któreś z nich, wcale nie czuł się szczęśliwy, bo rodziły się w nim pragnienia następne, zwłaszcza jakieś nienazwane. Ciekawiło go więc, jakie pragnienie jest największe i najgłębsze. Kiedy spotkał wędrownego mnicha, zapytał go o to. Mnich odpowiedział dość zagadkowo: „Nie w nasyceniu, ale w głębi wyrzeczeń tkwi wszystko”. Abu nie zrozumiał, ale szedł i dumał nad tym, czując, że coś zaczyna mu się objawiać. Usiadł więc pod rozłożystym drzewem, by pomedytować. Nie miał pojęcia, że jest to Drzewo Spełniających się Życzeń i jakoś nie szło mu myślenie, bo i drzewo, i okolica były aż nazbyt urocze. „Och, gdybym mógł mieć tu dom” - westchnął i… oniemiał, bo wyrósł przed nim dom, o jakim nawet nie marzył. Przetarł oczy, wszedł do środka, rozsiadł się w fotelu i sprawdził, jak miękkie jest łoże…
„Brakuje mi tu do szczęścia kobiety” - mruknął i zdumiony ujrzał śliczną dziewczynę, która nazywając go mężem, zapraszała kusząco do łoża. Lecz Abu poczuł, że jest bardzo głodny, więc zażyczył sobie nieśmiało prostych, a potem bardziej wymyślnych dań, które natychmiast się pojawiły. Wygłodniały Abu zabrał się więc do jedzenia, częstując dziewczynę i czując, że do zaspokojenia niewiele mu brakuje. Kiedy na kolejne życzenie pojawiły się znakomite trunki i frykasy, Abu zażądał lokaja do posługi i ten zjawił się natychmiast ze słowami: „Do usług!”. Po kilku godzinach, zaspokojony na wszelkie sposoby, Abu wyszedł przed dom, by przypatrzyć się drzewu, bo czuł, że to w nim tkwi ta cudowna lub magiczna moc spełniających się życzeń. Ujrzał wtedy w pniu ukrytą dotąd ciemną dziuplę. „A może mieszka tu demon? - pomyślał. - Tylko, że on mógłby mnie pochłonąć…”. I zjawił się ów demon, i uczynił to.

*

Nie wiem, dlaczego jedną z głównych nie pisanych, ale praktykowanych teraz wartości, jest konieczna łatwość wszystkiego. Czy łatwe = dobre?
A może to kolejny przejaw kultu niedojrzałości lub zdziecinnienia, z przypisaną mu awersją do trudu, do przezwyciężania siebie i panowania nad sobą, jak u rozpieszczonych dzieci? Czy z obsesji łatwizny nie wyłazi jakieś półdiablę mówiące przymilnie: „Do usług”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O. Robert został kapłanem 43 lata temu, bardzo blisko Watykanu

2025-06-19 09:23

[ TEMATY ]

rocznica

kapłaństwo

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV wspomina dziś rocznicę święceń kapłańskich w kaplicy św. Moniki, znajdującej się przy placu Sant'Uffizio, która w 2023 roku została mu nadana jako kościół tytularny.

„Nie jestem w stanie nakarmić was wszystkich wspólnym chlebem. Ale to Słowo jest waszym pokarmem. Karmię was tym samym chlebem, który karmi mnie. Jestem waszym sługą.” Te słowa, wyrażające myśl św. Augustyna zawartą w kazaniu 339, widniały na obrazku pamiątkowym ze święceń kapłańskich Roberta F. Prevosta, które przyjął czerwca 1982 roku. Wybrano obraz Ostatniej Wieczerzy, przedstawiony na XV-wiecznej ikonie rosyjskiej.
CZYTAJ DALEJ

Stolica Apostolska zatwierdziła cud eucharystyczny z 2013 r. w Indiach

2025-06-16 09:54

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Indie

Vatican Media

Stolica Apostolska zatwierdziła cud eucharystyczny z 2013 r. w Indiach, gdzie w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur (stan Kerala) na konsekrowanej hostii ukazała się twarz Chrystusa. Nuncjusz apostolski zezwolił także na publiczną adorację.

Cud uznano 11 lat po wydarzeniu, a 31 maja br. zostało to oficjalnie ogłoszone podczas Mszy św., której przewodniczył nuncjusz apostolski w Indiach i Nepalu abp Leopoldo Girelli. Wzięło w niej udział ponad 10 tys. osób. Abp Girelli podkreślił, że to, co wydarzyło się w Vilakkannur może być postrzegane jako zaproszenie do pogłębienia wiary w rzeczywistą obecność Jezusa Chrystusa w Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: wiara to nie teatr, wiara to życie!

2025-06-20 10:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Często bywa tak, że na zewnątrz jesteśmy poukładani, a jak jest w środku? – pytał młodych kard. Grzegorz Ryś. 
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję