Reklama

Czym żyję?

Dla babci i dziadka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mojemu Tacie
i Dziadkowi moich dzieci

Dziadek wcale nie jest stary,
chociaż nosi okulary,
choć urodzin miał już wiele,

moi mili przyjaciele,

i Wam powiem coś w sekrecie,
i ode mnie się dowiecie,
jaki dziadek jest kochany
i przeze mnie uwielbiany:
taki, co ma czas i humor,
i nie straszny mu jest rumor,
który robią małe dzieci,
kiedy ktoś lub coś poleci.
Dziadek, co ma wiedzy wiele,

moi mali przyjaciele,

o przyrodzie, o chrabąszczach
albo innych fajnych gąszczach,
gdy o Polsce opowiada
i historię nam wykłada.
Bywa, że jest złotą rączką
lub doktorem, co z gorączką
radę daje sobie sprytnie,
czasem coś mi z drewna wytnie,
ale to, co najważniejsze:
wzór w miłości - miejsce pierwsze,
kocha Boga, babcię, dzieci,
no i dzieci swoich dzieci.
Taki dziadek jest wart wiele!
Moi drodzy przyjaciele!
I to skarb dla wnuka, wnuczki
i prawnuka, i prawnuczki!

Zbliża się Dzień Babci i Dziadka. W każdej rodzinie to święto ma swój indywidualny charakter. To czas świętowania, wdzięczności, radości i dobrych spotkań lub czas spełniania obowiązku, żalu i tęsknot, smutnych, trudnych spotkań. Czasami biegniemy z życzeniami, czasami zastanawiamy się, jak zostaniemy - my czy nasze dzieci - przyjęci, co powiedzieć, co zrobić, aby było dobrze.
Zawsze, bez względu na to, jakie są nasze relacje i doświadczenia, możemy pamiętać o tym, aby albo pielęgnować dobre wzorce i nie zapomnieć ich naśladować, albo już dzisiaj, bez względu na wiek, przygotowywać się do pełnienia w przyszłości roli babci czy dziadka. Czyli przez refleksję i pracę nad sobą tak się rozwijać, aby kiedyś rolę tę wypełnić jak najlepiej.
Na dobre kontakty z naszymi dziećmi, wnukami pracujemy całe życie. Serdeczność, otwartość na dialog, wspólnota wartości zawsze łączą. Podejrzliwość, zamknięcie na szczery dialog i różnice w postrzeganiu, realizowaniu wartości w życiu utrudniają budowanie mocnych i trwałych więzi.
Życzmy więc sobie dobrego świętowania, pełnego wdzięczności i dobrych postanowień wobec pełnionych przez nas ról w rodzinie.

Mojej Mamie
i Babci moich dzieci

Moja Babcia jest kochana.
Mógłbym gadać z nią do rana!

Dla mnie zawsze coś wymyśla.
Lubię jednak, jak ktoś zmyśla.
Głównie - dziadek, ja i tata -
my z żartami za pan brat,

Babcia często nas stopuje,
tak życzliwie, nie strofuje:

- Po gadaniu, żartowaniu
siądźcie przy tym smacznym daniu.

Co to jest?
- Zgadnijcie sami!
I nie mylcie go z tortami!

Ciasto, masa, ciasto z góry,
jest tam w środku coś od kury,

masło, cukier, szczypta proszku,
kasza, mąka - tak po troszku,

całe kilo zaś białego,
wilgotnego i tłustego,

tego pierwsza „S” litera.
Czego więc jest kilo?
- SERA!

Jak to z sera, to serniczek.
„PYCHOTKOWY” - rzekł nam wnuczek.

www.filaryzycia.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Nowy sezon w Wieży Trynitarskiej

2024-05-05 12:18

Muzeum Archidiecezji Lubelskiej

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Wybierając się na spacer po Lublinie, warto zajrzeć do Wieży Trynitarskiej, która zmienia się z każdym sezonem - zaprasza ks. Łukasz Trzciński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję