Reklama

Jedyny warunek godności człowieka

Niedziela Ogólnopolska 11/2012, str. 27

Ewa Polak-Pałkiewicz
Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Ewa Polak-Pałkiewicz<br>Publicystka, autorka wywiadu rzeki z Janem Olszewskim pt. „Prosto w oczy” oraz tomu publicystyki „Kobieta z twarzą”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Godność człowieka jest dziś na ustach wszystkich. Są ludzie, którym nie pozwala ona zgiąć kolan w kościele. Inni niebywale się srożą i obrażają, gdy ktoś ich lekko choćby upomni; ich godność cierpi wtedy zbyt mocno. Jeszcze inni nie wezmą się za nic w świecie za posprzątanie po kimś czy usłużenie komuś, i mają zawsze usta pełne wymówek, że to jest poniżej ich godności. Są kobiety, które zasłaniają się swoją godnością, by nie urodzić dziecka; są żony, które nie chcą, z uwagi na godność, być poddane mężom. I są mentorzy i nauczyciele, którzy w miejsce Boga wstawiają człowieka, przekonując, że człowiek jest kimś tak wielkim, że Pan Bóg stworzył go „dla niego samego”. To on powinien być panem wszechświata. Czy taka jest rzeczywiście nauka katolicka?
„Wszystko, co nie jest Bogiem, jest niegodne człowieka”. W tym zdaniu wyraża się godność człowieka. Przypomniał o tym znany nauczyciel życia duchowego, XVIII-wieczny jezuita o. Nicolas Grou. Tę myśl warto w Wielkim Poście dobrze zrozumieć, by móc poznać dobroczynne działanie umartwiania ciała. W naszych czasach, gloryfikujących fałszywie pojmowaną godność i wolność człowieka, post spotyka się z powszechnym odrzuceniem. Uważa się go za coś dobrego dla prostaczków, „niedojrzałych” chrześcijan. Świat odczuwa szczególną niechęć do pomysłu, by człowiek trzymał w ryzach swoje zmysły. Powinien pozostać ich niewolnikiem. A jeśli post, to tylko „dla zdrowia”. Wszelkie diety odchudzające i głodówki oczyszczające cieszą się ogromnym wzięciem i nawet uchodzą za obowiązek, by nie wytykano nas palcami. (Co by na to powiedział św. Tomasz z Akwinu, słynący z wielkiej tuszy, czy Gilbert Keith Chesterton?). To właśnie św. Tomasz najlepiej rozprawił się z fałszywym pojęciem godności ludzkiej, mówiąc, że rzeczy skończone nie zostały stworzone przez Boga dlatego, że są godne miłości, lecz są one godne miłości dlatego, że takimi chciał je uczynić Bóg. Post ciała był przez wieki chrześcijaństwa zasadniczym elementem Wielkiego Postu. Również w Starym Testamencie był on ćwiczeniem woli o wielkiej doniosłości - ze względu na Boga. Post, by był postem prawdziwym, nie może być aktem jedynie symbolicznym, musi zostać dotkliwie odczuty przez fizyczną naturę człowieka. Współczesna mentalność tak łatwo odrzuca post, ponieważ nie ma żadnego oparcia w religii, która wszystko zwraca ku Bogu. Dlatego dziś uznaje się, że wstrzemięźliwość od pokarmów może być spokojnie zamieniona na składanie datków lub czytanie Pisma Świętego. „Cóż - zauważa Romano Amerio - skoro zatraciło się pojęcie pokuty, wszystko staje się pokutą”.
„Co się podoba Bogu? - pyta o. Nicolas Grou. - Podoba Mu się właśnie to, czym świat się brzydzi. Bóg miłuje ubóstwo, krzyże, upokorzenia, cierpienia, wszystko, co nas odrywa od dóbr doczesnych, a podnosi nasze myśli do dóbr wiecznych. Świat, przeciwnie, miłuje wszystko, co go wiąże do ziemi, wszystko, co zaciera w myśli pragnienie nieba”. Post ma nas moralnie oczyszczać. Przez to oczyszczenie ma nam pozwolić poznać siebie, czyli stać się pokornym. Kto jest pokorny, czyli lepiej zna siebie, ten ma ufność w Bogu. A więc - może się uświęcić. „Czego potrzeba, żeby zostać świętym? Potrzeba jednej tylko rzeczy - stosowania naszego życia i spraw do tej zasady: «Wszystko, co nie jest Bogiem, co nie jest wieczne, nieskończone, niezmierzone, jak On, nie jest mnie godne». Stworzony jestem tylko dla Boga… Powinienem nienawidzić i unikać wszystkiego, co mnie od Niego oddala, co Jego zmusza do oddalenia się ode mnie, co może mnie pozbawić posiadania Go w wieczności” (o. Grou). Oto istota postu.
„Człowiek wyłącznym centrum - oto rdzeń humanistycznej teologii; w stopniu, w jakim człowiek jest wywyższany - Bóg jest pomniejszany w swoim absolucie. Widzimy, że ludzkie samowywyższenie przybiera formę kultu «nowego człowieka»” - zauważył prof. Tomas Molnar. „Kto lepiej sądzi o wielkości i godności człowieka? Kto sądzi lepiej o jego szczęściu i o tym, na czym to szczęście polega?” - pytał o. Nicolas Grou i dodawał, że do nawrócenia człowieka „nie trzeba wielu uwag i dowodów: jedna uwaga dobrze zrozumiana wystarcza, ale trzeba się nią przejąć i wprowadzić ją w czyn, w najtrudniejszych nawet sytuacjach”. Taką trudną sytuacją jest bez wątpienia post. Warto zrozumieć, że dobrze pościć to znaczy nawrócić się do Boga.

O. Nicolas Grou, „Przewodnik życia duchowego”, wyd. AA

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z osiedla: najważniejszym prezentem na komunię jest przyjęcie Jezusa

Podczas przygotowań do pierwszej komunii św. tłumaczę rodzicom, żeby wyluzowali. Ubrania, prezenty i obiad w restauracji nie są najważniejsze – powiedział PAP ks. Rafał Główczyński prowadzący na YouTube kanał "Ksiądz z osiedla". Dodał, że najważniejszym prezentem jest przyjęcie Jezusa.

W maju w większości parafii w Polsce dzieci przystępują do pierwszej komunii św. Zgodnie ze wskazaniami Konferencji Episkopatu Polski do sakramentów przystępują dzieci na zakończenie III klasy szkoły podstawowej, czyli około 10. roku życia.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza beatyfikacja Leona XIV: ksiądz zaangażowany w edukację

W sobotę, 17 maja żyjący w XIX w. kapłan z Sabaudii, zaangażowany w edukację zostanie pierwszym beatyfikowanym za pontyfikatu Papieża Leona XIV. „Camille Costa de Beauregard to wzór działania wobec ludzkiego cierpienia” – podkreśla arcybiskup Chambéry, Thibault Verny.

„To entuzjazm, który wykracza poza miasto Chambéry, poza Sabaudię, a nawet poza Kościół” – zapewnia Thibault Verny, arcybiskup trzech diecezji Sabaudii. W sobotę, 17 maja będzie uczestniczyć w beatyfikacji Camille’a Costa de Beauregard u boku nuncjusza apostolskiego we Francji, abpa Celestino Migliore.
CZYTAJ DALEJ

Jubileuszowe Dni Bieżanowa!

2025-05-17 19:54

plakat organizatorów

    Po raz kolejny w dniach 24- 25 maja odbędzie się tradycyjne osiedlowe wydarzenie!

    Obchody święta osiedla odbywają się od 1994 roku z przerwą na pandemię. Ich pomysłodawcą i głównym organizatorem jest działający w Bieżanowie oddział Stowarzyszenia Rodzin Katoliskich. Celem głównym Dni Bieżanowa jest integracja lokalnego środowiska poprzez wspólne przygotowanie imprezy przez różne instytucje i organizacje. Dni Bieżanowa stały się tradycją. To nie tylko rozrywka i zabawa integrująca mieszkańców, ale także szczytny cel zbierania funduszy na wyjazd na kolonię i ferie dzieci z najuboższych rodzin z parafii Narodzenia NMP, oraz wsparcie działającego od 32 lat przy parafii Katolickiego Domu Kultury Eden.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję