Reklama

Kościół

Salezjanie w Betlejem od 130 lat pieką chleb dla potrzebujących

Od ponad 130 lat salezjanie prowadzą piekarnię w Betlejem, zaopatrując potrzebujących w miejscu narodzin Jezusa. Piekarnia, która została założona przez zakonników w 1891 roku, jest od tamtej pory „ważnym punktem kontaktowym”, poinformowała 12 grudnia Don Bosco Mission Austria.

[ TEMATY ]

Betlejem

salezjanie

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia zakonna piekarnia zaopatruje w darmowy chleb około 150 ubogich rodzin i instytucji społecznych, takich jak sierocińce i domy dla osób niepełnosprawnych. Piekarnia jest również ważnym ośrodkiem szkoleniowym dla młodych ludzi. W regionie, w którym „ze względu na ograniczoną mobilność młodym nie jest łatwo znaleźć pracę, daje im możliwość szkolenia i stwarza perspektywy” - wyjaśnił salezjanin, ks. Lorenzo Saggiotto.

Reklama

Zakonnik zwrócił uwagę, że piekarnia była zawsze otwarta w szczególnie trudnych czasach, takich jak intifada czy pandemia koronawirusa. Nie tylko dawała chleb najbiedniejszym rodzinom, ale także organizacjom takim jak stowarzyszenie „Razem dla życia”, która otacza opieką ludzi z niepełnosprawnościami.

Podziel się cytatem

Z powodu obecnych globalnych kryzysów gwałtownie wzrosły ceny pszenicy, a sytuację ludzi w regionie pogarsza również konflikt zbrojny w Strefie Gazy. Dla wielu osób nawet chleb nie jest już dostępny - podstawowe pożywienie, które jest niezbędne do codziennego przetrwania. Dlatego salezjanie z Don Bosco Mission proszą o pomoc, aby piekarnia mogła nadal dostarczać chleb potrzebującym.

Salezjańska Don Bosco Mission Austria wspiera projekty pomocowe mające na celu zwalczanie ubóstwa i potrzeb, w szczególności dla młodych ludzi znajdujących się w niekorzystnej sytuacji i dzieci ulicy. Organizacja wspiera również programy społeczne, ośrodki młodzieżowe, szkoły i ośrodki szkolenia zawodowego.

2023-12-12 19:57

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: dzieci nie nadrobią straconego dzieciństwa, muszą żyć teraz

[ TEMATY ]

dzieci

Ukraina

salezjanie

Karol Porwich/Niedziela

Ukraińcy nie czują się zapomniani przez świat. Fakt, że wiadomości o wojnie zniknęły z pierwszych stron gazet jeszcze niczego nie oznacza – mówi ks. Maksym Ryabukha, przełożony salezjanów w Kijowie. Podkreśla, że dla Ukrainy ważniejsze jest to, iż nieustannie dociera pomoc wojskowa i trwają pertraktacje polityczne, o których nie zawsze można mówić otwarcie. Jego zdaniem pamięć o wojnie będą ożywiać przebywających za granicą ukraińscy uchodźcy.

Zauważa on, że widząc, ile ludzi jest na ulicach Kijowa czy w metrze, można odnieść wrażenie, że przynajmniej trzy czwarte mieszkańców wróciło do swych domów. Ludzie starają się pracować, angażować się w wolontariat, zapewnić swym dzieciom w miarę normalne życia. Podobnie jest nawet w Charkowie, które nie zaznało ani jednego dnia bez bombardowań. Nie oznacza to jednak, że Ukraińcy przyzwyczaili się do wojny – mówi ks. Ryabukha.
CZYTAJ DALEJ

36. Mladifest: Medjugorie spodziewa się dziesiątek tysięcy młodych uczestników

2025-08-02 17:00

[ TEMATY ]

Medjugorie

Adobe Stock

W dniach od 4 do 8 sierpnia po raz 36 odbędzie się Międzynarodowy Festiwal Młodzieży „Mladifest” w Medjugorie - miejscu pielgrzymkowym w Bośni-Hercegowinie. Tegoroczne motto brzmi: „Pójdźmy do domu Pańskiego!”, w nawiązaniu do Psalmu 122.

To katolickie spotkanie modlitewne zostało zapoczątkowane w 1989 roku i od tamtej pory co roku przyciąga dziesiątki tysięcy młodych ludzi z całego świata. Festiwal jest uważany za jedno z największych cyklicznych wydarzeń młodzieżowych w Kościele katolickim.
CZYTAJ DALEJ

„Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie” – młodzi dzielili się świadectwami przed spotkaniem z Papieżem

2025-08-02 22:02

[ TEMATY ]

Jubileusz Młodych w Rzymie

Jubileusz Młodzieży

Jubileusz Młodych

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Odkryłem, że jestem kochany od zawsze” - mówił 17-letni Antoine Saint-Claire z Francji, który zabrał głos podczas Jubileuszu Młodzieży w Rzymie. Na Tor Vergata młodzi opowiadali o przełomowych momentach na ich drodze wiary. Trzy części tego spotkania odpowiadały trzem pytaniom, które młodzi postawili Leonowi XIV: o przyjaźń, o odwagę i dobro.

Antoine, który wychował się w religijnej rodzinie, przyznał, że długo czuł duchową pustkę: „Mam wrażenie, że [inni] mają coś więcej. Że wiara ich porusza w sposób, którego ja nie znam. [...] Dlaczego ja tego nie mam? Czuję, że nie znam Boga osobiście”. Przełom nastąpił podczas pielgrzymki do Lourdes: „Pan mówi do mojego serca [...] że pewnego dnia zobaczę Jego miłość”. Trzy miesiące później — jak mówił — doświadczył wizji Chrystusa: „Jestem twarzą w twarz z Jezusem [...] W Jego spojrzeniu [...] widziałem coś przepięknego. Od tego momentu jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!” - relacjonował 17-latek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję