Reklama

Narodowe dziękczynienie za błogosławionego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty Jan Paweł II wielokrotnie prosił nas, byśmy modlili się za niego zarówno za życia, jak i po jego śmierci. Wypełniamy to życzenie, staramy się być mu wierni. Obecnie wznosimy prośby o jak najszybszą kanonizację Jana Pawła II - hasło „Santo subito” wciąż pozostaje aktualne. Nic jednak nie da się porównać z istnym modlitewnym szturmem dziękczynnym do nieba, jaki rozpoczął się w naszym kraju już w dniu beatyfikacji.
Gdy popatrzymy na okładkę albumu „Dziękczynienie za dar Jana Pawła II”, przedstawiającą uroczystości w krakowskim kościele parafialnym na Dębnikach, w którym student Karol Wojtyła wyprosił sobie powołanie, trudno oprzeć się wrażeniu, że Ojciec Święty jednak nadal żyje! Ubrany w swą białą, papieską sutannę stoi w prezbiterium na tle rozpiętego na krzyżu Zbawiciela i błogosławi nam wszystkim, a przy stole eucharystycznym kapłani sprawują Najświętszą Ofiarę w jego intencji... Ta niesamowita i jakże sugestywna, a zarazem mistyczna fotografia Adama Bujaka to nie żaden fotomontaż. Przedstawia bardzo udaną rzeźbę Jana Pawła II, wykonaną przez dębnickich księży salezjanów - braci Leszka i Roberta Kruczków. Zwykle posąg ten stoi w Kaplicy Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, gdzie od wielu już lat otaczany jest modlitewną czcią i gdzie za pośrednictwem Ojca Świętego wypraszanych jest wiele łask. Wierni mają tam zwyczaj całować lewą rękę Papieża, którą przytrzymuje pektorał. Z tego powodu ręka musiała być już parę razy poprawiana, bo ulegała zniszczeniu.
Biały Kruk, który przed rokiem, wkrótce po uroczystościach beatyfikacyjnych w Watykanie, wydał słynny album ze zdjęciami Adama Bujaka „Pielgrzymka do Nieba”, tym razem udokumentował dla potomności także i to narodowe, powszechne dziękczynne świętowanie. Na kartach albumu „Dziękczynienie za dar Jana Pawła II” - oczywiście także ze zdjęciami Adama Bujaka - zarejestrowane zostało i przywołane to istne pospolite ruszenie Polaków zjednoczonych modlitwą za dar Jana Pawła II.
Opowieść rozpoczyna się od powszechnej radości na Placu św. Piotra, w której przecież tak tłumnie uczestniczyli Polacy, od nowego grobu Błogosławionego, który znajduje się w Kaplicy św. Sebastiana w Bazylice Watykańskiej, dokąd nieprzerwanie pielgrzymują czciciele z całego świata.
Relikwie krwi Jana Pawła II w czasie roku dziękczynienia trafiły do wielu polskich świątyń. Album Białego Kruka pokazuje zarówno relikwiarze z różnych kościołów, jak i same uroczystości.
Dowiadujemy się też, że w niektórych kościołach zbudowano lub urządzono oddzielne kaplice ku czci bł. Jana Pawła II - np. na Wawelu w obrębie kaplicy bp. Konarskiego, w wadowickiej bazylice, w kościele św. Mikołaja w Gniewie, w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Przykładem nowej świątyni, która nosi już wezwanie Jana Pawła II, jest kościół w Nowym Targu - uroczyste nadanie nastąpiło 1 maja 2011 r.! Największym i najbardziej imponującym sanktuarium błogosławionego Papieża, które jeszcze jest w trakcie szybko postępującej budowy, jest oczywiście Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się”, które przechowuje zarówno relikwie krwi, jak i płytę z grobu Jana Pawła II z Grot Watykańskich oraz wiele innych cennych pamiątek, które można zobaczyć w książce.
W albumie zostały zamieszczone homilie i przemówienia kardynałów: Stanisława Dziwisza, Mariana Jaworskiego, Stanisława Nagyego, Camillo Ruiniego, Stanisława Ryłki; arcybiskupów: Henryka Hosera, Józefa Michalika i Mieczysława Mokrzyckiego; bp. Stanisława Stefanka i o. Jacka Salija OP.
Kiedy przegląda się to budzące tyle pozytywnych emocji dzieło, nasuwa się też wiele ogólniejszych refleksji i pytań. Co stało się z naszym krajem i z naszym narodem w siedem lat po śmierci Jana Pawła II?
Myślę, że dzisiaj Ojciec Święty byłby na Polskę bardzo zagniewany, podobnie jak zdarzyło się to w czasie pielgrzymki w 1991 r. Gdy swój obraz świata czerpiemy z mediów, można by sądzić, że my, wierzący w Pana Boga, my, czciciele świętości Jana Pawła II, jesteśmy w mniejszości. Nic bardziej mylnego! Otwórzmy karty albumu „Dziękczynienie”, popatrzmy, ilu nas jest! Młodzi i starzy, młodzież i dzieci. Mamy wokół kogo się zjednoczyć. Mamy i przecież potrafimy to czynić. Szczególnie, jeśli pomagają nam w tym nasi pasterze.
Na początkowych stronach odnajdujemy takie oto słowa kard. Mariana Jaworskiego: „My widzimy dobrze, ile potrafił zrobić jeden człowiek, Jan Paweł II, który był narzędziem Pana Boga i całkowicie się Jemu zawierzył. I tutaj nie mamy prawa do żadnej krytyki, tylko mamy prawo do jednego: a mianowicie rozpoznać to, że Pan Bóg go powołał, dał jako wielki dar dla wszystkich ludzi, a zwłaszcza dla naszych czasów”.

„Dziękczynienie za dar Jana Pawła II”, wielkoformatowy album, Biały Kruk, fot. Adam Bujak, koncepcja wydawnicza, redakcja i grafika Leszek Sosnowski, 188 str., 24x31 cm, papier kredowy 170 g, oprawa twarda, obwoluta.

Skorzystaj i zamów!

Jeżeli jesteś Czytelnikiem „Niedzieli”, to naprawdę opłaca Ci się zamówić album „Dziękczynienie za dar Jana Pawła II” bezpośrednio w Białym Kruku. Otrzymasz wówczas 10% rabatu, a przy zamówieniu 2 i więcej egz. dodatkowo prezent - największy film dokumentalny o Papieżu Polaku „Przyjaciel Boga” na płycie DVD. Lepiej się jednak pospieszyć, bo oferta jest ważna tylko do wyczerpania nakładu.
Wystarczy zadzwonić (oprócz niedziel) i zamówić pod numerami tel.: (12) 260-32-90, (12) 260-32-40, (12) 254-56-02, (12) 254-56-26, (12) 254-56-19.
Można też wysłać faks: (12) 254-56-00 lub dystrybucja@bialykruk.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena. Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę. W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych. Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej. W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena. Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Rity

[ TEMATY ]

nowenna

św. Rita

Agata Kowalska

Św. Rita

Św. Rita

Nowenna do odmawiania między 13 a 21 maja lub w dowolnym terminie.

Niech będzie uwielbiony Bóg w Twoim życiu św. Rito.
CZYTAJ DALEJ

Przy grobie św. Jana Pawła II

2025-05-21 20:08

Biuro Prasowe AK

    - Prosimy, aby ten jego pontyfikat był równie poruszający, równie bogaty dla świata, równie budzący jego nadzieję jak tego, wobec którego mamy tyle powodów, by Panu Bogu dziękować i tak bardzo być odpowiedzialnymi za to, by dzisiaj światu także jego myśl nieustannie przekazywać — mówił abp Marek Jędraszewski przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice św. Piotra, modląc się w intencji Ojca Świętego Leona XIV.

Metropolita krakowski sprawował Mszę św. dla członków Fundacji Jana Pawła II. Nawiązując do Liturgii Słowa, podkreślił, że kluczowe pytanie dotyczy tego, co lub kto jest fundamentem zbawienia. Pierwsze czytanie, nawiązuje przybyszów z Antiochii, według których tym fundamentem było obrzezanie według Prawa Mojżeszowego. Stało się to osią sporu chrześcijan, w tym także Pawła i Barnaby, którzy – jak wyjaśniał abp Marek Jędraszewski – udali się do Jerozolimy, aby spotkać się z Apostołami i znaleźć odpowiedź na to pytanie. Wówczas stronnictwo nawróconych faryzeuszów także postulowało konieczność obrzezania. – Więc prawo jest najważniejsze. Nie Chrystus – ocenił metropolita krakowski, dodając, że podobne stanowisko jeszcze jako Szaweł reprezentował św. Paweł. – To po to udał się do Damaszku – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję