Reklama

Niedziela Legnicka

Opłatek KSM

Z udziałem bpa Piotra Wawrzynka, odbyło się 30 XII w Polkowicach spotkanie opłatkowe KSM. Rozpoczęło się ono od udziału we Mszy św, sprawowanej w kościele pw. Św. Barbary w Polkowicach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Jest już stałą tradycją w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży, że w czasie świątecznym gromadzimy się jako wspólnota, aby radować się Narodzeniem Chrystusa – mówił ks. Mateusz Wyspiański asystent kościelny diecezjalnego oddziału KSM, witając uczestników liturgii. -Dziś, na naszym spotkaniu opłatkowym, wraz z bp. Piotrem chcemy się radować ta tajemnicą która jest celebrowana w tym czasie w całym Kościele.


Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Blisko Pana

Bp Piotr, zwrócił uwagę na to, że: - Przeżywamy czas, kiedy słowa wypowiadane na początku Mszy św: Pan z wami! są tak bardzo blisko nas i nas dotykają. Bo Pan jest wśród nas. Ten który narodził się i był oczekiwany. Lubimy patrzeć na dzieciątko w żłóbku, ale też chcemy patrzeć na Bożego Mesjasza, na Zbawiciela świata, który chce być nam bliski, który chce być między nami

I sens gromadzenia się na Eucharystii jest właśnie taki: chcemy być blisko z Panem. A kiedy dzielimy się opłatkiem, sens tego jest podobny: bo chcemy bliskość Jezusa między nami na nowo odkrywać i przeżywać nasze, ludzkie spotkania – mówił bp Piotr.


Ofiarowanie i odkrywanie

W wygłoszonej homilii, zachęcił do odkrywania tego, co nam mówi Pan poprzez swoje słowo. Nawiązał więc do odczytywanych tego dnia fragmentów Pisma św. W Ewangelii przypomniany był moment Ofiarowania Jezusa w świątyni. -To podpowiedź, że warto ofiarować, zawierzać się Bogu. Zawierzać Bogu jeden, kolejny dzień. Warto to w sobie wypracować, na kanwie codziennej porannej modlitwy. Gdy ofiarujesz jeden dzień Bogu, to Bóg może uczynić w tym dniu znacznie więcej, niż możesz ty – mówił.

Nawiązując zaś do odczytywanego w czytaniach fragmentu Listu św. Jana, stawiał pytanie o to, czego w nas jest więcej: umiłowania Boga czy umiłowania świata? Umiłowanie świata, to zła miłość, bo jest to umiłowanie rzeczy i doznań zmysłowych. Ale to nie prowadzi człowieka do wzrostu. Dlatego podpowiadał też drugą myśl: aby codziennie karmić się słowem Bożym, które pomaga w duchowym wzroście. - Słowo Boże nas przemienia, ale nie wtedy, kiedy naraz przeczytamy nie wiadomo jak wielkie fragmenty, ale wtedy, kiedy przyjmujemy je, jak takie swoiste „krople na serce”; dwa, trzy zdania dziennie. I nagle okazuje się, że słowo Boże zmienia nasze życie i zwyciężamy Złego w sytuacjach pokus, upadków czy jakichś trudności. Okazuje się że w słowie Bożym odnajdujesz odpowiedź, światło i moc do tego, by miłować Boga – zachęcał bp Piotr.

Reklama

  


2024-01-01 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z posługą biskupią wśród chorych

Bolesławiec, był 10 lutego miejscem modlitwy pod przewodnictwem biskupa pomocniczego Piotra Wawrzynka i świątecznego spotkania dla osób niepełnosprawnych. Było to już XXII Integracyjne Spotkanie Opłatkowe Osób z Niepełnosprawnościami.

Organizatorem tych spotkań jest Powiat Bolesławiecki z udziałem Stowarzyszenia Rodziców Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski. Tak więc hala sportowa I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu, na nowo zapełniła się uczestnikami, których znów było około 600. Swoją pomocą przybyłym, służyli sprawnie organizatorzy i wolontariusze.

CZYTAJ DALEJ

Trudny patron

O tym, że św. Zygmunt jest trudnym patronem, wiedzą najlepiej kaznodzieje, którzy głoszą kazania ku jego czci. Jak bowiem stawiać za wzór - co przecież jest naturalne w przypadku świętych - człowieka, ogarniętego tak wielką żądzą władzy, że dla jej realizacji nie zawahał się zabić własnego syna? Niektórzy pomijają ten fakt milczeniem, przywołując za to chrześcijańskie cnoty króla Burgundów, których był przykładem. Inni koncentrują się na męczeńskiej śmierci, nie wspominając, że rozkaz królewski stał się przyczyną śmierci młodego Sigeryka.

Lęk o władzę

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję