Reklama

Z kraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nagrody im. Włodzimierza Pietrzaka

TV Trwam i Radio Maryja wśród laureatów

Reklama

Przyznano Nagrody im. Włodzimierza Pietrzaka. Wśród laureatów wyróżnienia przyznawanego przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” znalazły się m.in. media prowadzone przez ojców redemptorystów z Torunia.
Uroczysta gala rozdania jubileuszowej, 65. edycji Nagród im. Pietrzaka odbyła się w warszawskiej Galerii Porczyńskich. W dziedzinie naukowej prestiżowe wyróżnienie otrzymał ks. prof. Stanisław Olejnik - za nieugiętą postawę w propagowaniu i obronie wartości chrześcijańskich w całym dorobku teologiczno-moralnym oraz twórcy „Encyklopedii Filozofii Polskiej” wydanej przez Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu - za ukazanie dorobku filozofii polskiej i świadectwo wkładu naszych rodaków do kultury świata.
Natomiast Telewizja Trwam i Radio Maryja otrzymały nagrodę specjalną - za budowanie ducha modlitwy i wiary oraz za służbę Kościołowi i Narodowi. - Media prowadzone przez o. Tadeusza Rydzyka są prawdziwymi środkami społecznego przekazu, a nie masowego rażenia - podkreślił Ziemowit Gawski, przewodniczący Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana. - Radio Maryja i Telewizja Trwam swoją służbą Bogu, Kościołowi i Polsce prezentują wartości chrześcijańskie i narodowe. Z tego też powodu doznają wielu krzywd i niesprawiedliwych osądów.
W imieniu toruńskich redemptorystów nagrodę odebrał o. Jan Król. - Od początku istnienia Radia Maryja i Telewizji Trwam ich głównym zadaniem była służba Panu Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie - podkreślił o. Król. Redemptorysta podziękował przewodniczącemu kapituły bp. Wiesławowi Meringowi za to, że broni katolickich i narodowych mediów, które powołał do życia o. Tadeusz Rydzyk.
Kapituła przyznała także nagrodę specjalną za ponadstuletnią działalność tygodnikowi „Przewodnik Katolicki” oraz nagrodę artystyczną Chórowi Akademickiemu Uniwersytetu w Białymstoku.

Artur Stelmasiak

Sąd przeciw Telewizji Trwam

Odbieranie szansy na ewangelizację

W Polsce nie ma miejsca na multipleksie dla katolickiej telewizji. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę na decyzję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w sprawie Telewizji Trwam. Wyrok zapadł niejednogłośnie (na trzyosobowy skład jedno zdanie odrębne) i jest nieprawomocny. Uczestników trwającej ok. 6 godzin rozprawy zdziwiło zachowanie sędziego Zbigniewa Rudnickiego, który przed udaniem się na 20-minutową naradę przed ogłoszeniem wyroku mówił m.in., że nie będzie to orzeczenie przeciwko komuś i żeby nie wietrzyć w nim spisków. - Wyglądało to tak, jakby wyrok zapadł przed udaniem się na naradę - powiedział obecny w budynku sądu Jan Pospieszalski. Po ogłoszeniu wyroku dyrektor finansowy Lux Veritatis Lidia Kochanowicz zapowiedziała złożenie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
W rozprawie uczestniczył o. Tadeusz Rydzyk. Komentując decyzję sądu, powiedział: - Jest to odebranie szansy na ewangelizację (...). Zobaczymy, będziemy dalej się starać. Myślę, że tylko zmiana rządu pomoże, ale wtedy nawet gdyby zmienili rząd, nie będzie już miejsca na multipleksie. A oni się bardzo mocno zakorzeniają. Obserwujcie państwo, liczę na myślenie. Żal mi tego wszystkiego, że tracimy szansę na głoszenie prawdy, komunikacji między Polakami. O. Rydzyk podziękował wszystkim, którzy się modlili i kierowali protesty do KRRiT. Zebrano już ponad 2,2 mln podpisów pod apelem o przyznanie Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.

Moim zdaniem

Czy można było się spodziewać czegoś innego? Już samo tempo działania sądu (aby zdążyć przed Euro 2012?) dawało do myślenia. A jednak był cień nadziei. No, cóż - w III RP, w której zaatakowaną przez posła dziennikarkę uznaje się w parlamencie za „prowokatorkę” - nic nas już chyba nie zdziwi. Czyżby sąd nie słyszał wielotysięcznych manifestacji organizowanych w całym kraju w obronie Telewizji Trwam i nie wiedział o ponad dwóch milionach podpisów Polaków domagających się dla Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie... Najwyraźniej żyje w innej szerokości geograficznej. Ale ta zabawa wszelakiej władzy w permanentne nazywanie czarnego białym kiedyś się skończyć musi. „Nie z trzaskiem, lecz ze skomleniem”.

Elżbieta Morawiec

Krótko

„Solidarność” zorganizowała 24 maja pikietę na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim. Kilkanaście tysięcy związkowców demonstrowało swoją niechęć do ustawy emerytalnej, którą podpisał już Parlament, skazując Polaków na pracę aż do śmierci.

Polscy naukowcy, zgromadzeni 23 maja na Uniwersytecie Jagiellońskim, wyrazili aprobatę dla metody badań prof. Wiesława Biniendy dotyczących katastrofy smoleńskiej. Według symulacji prof. Biniendy - skrzydło samolotu Tu-154 M po uderzeniu w brzozę przecięłoby ją, nie naruszając zdolności nawigacyjnych samolotu.

Fundacja Lux Veritatis, kierowana przez o. Tadeusza Rydzyka, dostała pozwolenie na budowę w Toruniu świątyni, która ma być wotum wdzięczności dla Jana Pawła II.

W całej Polsce 24 maja traktowano jako dzień bez sztuki. Zwiedzający trafili na zamknięte drzwi wielu galerii, muzeów, teatrów i innych placówek kulturalnych. Po rządowej zapowiedzi likwidacji zryczałtowanego odpisu 50 proc. kosztów uzyskania przychodu od umów o dzieło w środowisku artystów zawrzało. Powstałe w ramach buntu Obywatelskie Forum Sztuki Współczesnej wystosowało list protestacyjny.

W wieku 67 lat zmarł o. Jacek Bolewski SJ, który był cenionym nauczycielem akademickim, autorem licznych książek i artykułów, rekolekcjonistą i spowiednikiem. Jako teolog i kaznodzieja szczególnie interesował się tematyką mariologiczną. Pogrzeb odbył się 25 maja w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie.

Zmarł Bolesław Sulik - filmowiec, publicysta, który w latach 90. był członkiem, a potem przewodniczącym Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Pracował m.in. dla BBC. Współtworzył scenariusze filmów Andrzeja Wajdy i Jerzego Skolimowskiego. Miał 83 lata.

Ustawa o lekach refundowanych to bubel prawny. Za błędy rządu płacą pacjenci. W tym roku wydadzą na leki na receptę o ponad 300 mln zł więcej niż w 2011 r. - wynika z raportu przygotowanego przez Baker & McKenzie, jedną z największych międzynarodowych kancelarii zajmujących się prawem gospodarczym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Karol Lwanga i towarzysze

[ TEMATY ]

święci

www.glassisland.com

Papież Paweł VI w piśmie "Misterium paschalne" z 14 II 1969 r. zapowiadającym reformę kalendarza liturgicznego (od 1970 r.) postanowił włączyć do niego świętych z tzw. nowego świata, czyli spoza Europy, aby w ten sposób ukazać powszechność Kościoła katolickiego. W ten sposób w odnowionym kalendarzu kościelnym znaleźli się nasi święci patronowie pochodzący z Afryki, z Ugandy.

Życie Karola Lwangi i jego towarzyszy przypada na czasy, kiedy ich ojczyzna Uganda, odkryta w XIX wieku przez angielskich podróżników, stała się przedmiotem kolonialnych zainteresowań Anglii. W roku 1877 na wezwanie sławnego podróżnika i odkrywcy Henryka Stanley'a przybyli do Ugandy misjonarze anglikańscy. W dwa lata później przybyli tu katoliccy misjonarze, ojcowie biali, wysłani przez algierskiego kardynała Lawigerie. Szybko pozyskali uznanie na dworze królewskim, nawracając wielu na wiarę katolicką. Liczba wyznawców Chrystusa wzrosła do kilkunastu tysięcy. Jednakże król Ugandy Mutesa I nie chcąc rezygnować z licznych swoich żon przeszedł na islam. Zaczęło się wówczas prześladowanie, misjonarze anglikańscy i katoliccy musieli opuścić Ugandę. Wspomagali jednakże młodych ugandyjskich chrześcijan, przebywając poza ich krajem na terenie Afryki.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Niemiecka sieć nie wybuduje centrum dystrybucyjnego na obrzeżach Gietrzwałdu

2025-06-03 15:05

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

protesty

presja

centrum dystrybucyjne

obrzeża

Adobe Stock

Gietrzwałd

Gietrzwałd

Lidl nie wybuduje na obrzeżach Gietrzwałdu centrum dystrybucyjnego - poinformowało biuro prasowe Lidl Polska. Przeciwko tej inwestycji szeroko protestowały środowiska prawicowe, które twierdziły, że centrum to naruszy godność miejsca objawień maryjnych.

"Ze względu na przeciwności organizacyjne i logistyczne nie planujemy inwestycji w tej lokalizacji" - poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe Lidla Polska. W przesłanym PAP komunikacie stwierdzono, że "okolice Gietrzwałdu były jedną z wielu opcji, które rozważano pod kątem budowy nowego obiektu, jednak umowa przedwstępna na zakup gruntu pod potencjalne centrum dystrybucyjne przestała wiązać strony z dniem 31 maja br.".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję