Reklama

Wiara

Lektura Pisma Świętego prowadzi do fascynacji Bogiem

Osobista lektura Pisma Świętego prowadzi do fascynacji Bogiem i działaniem Ducha Świętego w dziejach świata, pojedynczych ludzi i w życiu współczesnego Kościoła – powiedział biblista ks. prof. Henryk Witczyk z KUL z okazji przypadającej 21 stycznia Niedzieli Słowa Bożego.

[ TEMATY ]

Pismo Święte

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z motu proprio papieża Franciszka "Aperuit illis" w Kościele katolickim w III niedzielę okresu zwykłego obchodzony jest Niedziela Słowa Bożego. W tym roku przypada ona 21 stycznia.

Ustanawiając Niedzielę Słowa Bożego, papież zachęcił, aby na początku liturgii dokonał się ryt intronizacji Świętej Księgi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Słowo Boże otwiera nam bowiem oczy na misterium Trójcy Świętej, na Jej działanie w dziejach świata i ludzi, na Jej obecność w Kościele" – powiedział cytowany w komunikacie przekazanym w czwartek PAP przez biuro prasowe Episkopatu przewodniczący Dzieła Biblijnego im. św. Jana Pawła II ks. prof. Henryk Witczyk.

Dodał, że codzienne czytanie Pisma Świętego najlepiej zacząć od ksiąg Nowego Testamentu, np. od listów św. Pawła czy tzw. listów katolickich.

"One nie tylko wyjaśniają nauczanie Chrystusa, otwierają misterium Jego osoby, ale odnoszą je do życia tak pojedynczych wierzących, jak i wspólnoty Kościoła" – wskazał biblista.

Powiedział, że słuchanie Słowa Bożego "prowadzi Kościół do poznania Prawdy o zbawieniu człowieka, objawionej przez wcielonego Syna Bożego w Ewangeliach i tradycji, a nie do badania socjologiczno-psychologicznego".

Reklama

"Osobista lektura Pisma świętego prowadzi wierzących także do fascynacji Bogiem, osobą i nauczaniem Syna Bożego, działaniem Ducha Świętego w dziejach świata, pojedynczych ludzi, w historii Ludu Bożego pierwszego i nowego Przymierza, a nade wszystko w życiu współczesnego Kościoła, do którego zostaliśmy powołani" – zaznaczył prof. Witczyk

Dzieło Biblijne proponuje w każdej diecezji szkoły biblijne, kręgi biblijne, spotkania modlitewno-kontemplacyjno-adoracyjne lectio divina (czytanie Boże). Nowoczesną formą studiowania fragmentów Pisma Świętego na niedzielną Eucharystię jest aplikacja Dzieło Biblijne na bieżąco tworzona przez kilkunastu biblistów polskich w środowisku naukowym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/

2024-01-18 08:35

Oceń: +8 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o pokój

Niedziela legnicka 42/2012, str. 8

[ TEMATY ]

Biblia

Pismo Święte

pokój

Bożena Sztajner/Niedziela

Obrzęd Pokoju następuje po modlitwie „Ojcze nasz”. Jest on przygotowaniem do przyjęcia Komunii św. i podobnie jak Modlitwa Pańska ściśle wiąże się z modlitwą eucharystyczną, w której to najczęściej w ciągu roku słyszymy prośbę do Ducha Świętego: „Pokornie błagamy, aby Duch Święty zjednoczył nas wszystkich przyjmujących Ciało i Krew Chrystusa”. Jest w tym zawarte pragnienie przyjęcia Komunii Świętej i pozostania w jedności z Bogiem, która nie jest możliwa bez jedności z człowiekiem. Z tego powodu brak zgody z naszymi bliźnimi przez złość, zawiść, zazdrość, gniew, nienawiść nie pozwalają w pełni zjednoczyć się z Jezusem. O tym samym przypomina nam dopiero co wypowiedziana przez całe zgromadzenie modlitwa „Ojcze nasz” w słowach „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Dlatego tak ważne jest, aby przystępując do wspólnego składania Ofiary Eucharystycznej, każdy z nas był pojednany z bliźnimi. Sam Chrystus mówi do nas: Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! (Mt 5, 23-24). Sam obrzęd jest prosty i składa się z dwóch części. Otwiera go modlitwa o pokój, która najczęściej zaczyna się od słów: „Panie Jezu Chryste, Ty powiedziałeś swoim Apostołom: «Pokój wam zostawiam, pokój mój wam daję»”. Jej zasadniczą treścią jest prośba o pokój i jedność Kościoła i świata. Wyraża ona również świadomość grzeszności proszących nie zważaj na nasze grzechy i moc wspólnoty Kościoła lecz na wiarę swojego Kościoła. To wiara Kościoła, a nie nasze osobiste przymioty i zasługi, jest podstawą tej modlitwy. Możemy mieć tylko nadzieję, że Pan, ze względu na swe miłosierdzie, zapomni nam grzechy a swoją łaskę oprze na wierze całej wspólnoty. Zwracamy się w niej przez kapłana do Chrystusa, bo tylko On może nas obdarzyć prawdziwym pokojem i tylko On może nas doprowadzić do pełnej Jedności. My często rozumiemy tę modlitwę jako prośbę o pokój, który tak naprawdę jest spokojem w naszym dniu codziennym, niekiedy myślimy o pokoju między państwami, ale Chrystus chce nas obdarzyć innym pokojem. Pan Jezus w Ewangelii św. Jana w rozdziale 14 mówi: Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Dar pokoju, jakim obdarza nas Chrystus jest pełniejszy i głębszy, taki który działa na nas od wewnątrz i uzbraja nas na trudne chwile życiowe, ale także daje nam siłę, aby głosić Ewangelię - aby być świadkiem Jezusa. Prosimy o Pokój dla siebie i dla Kościoła, aby się nim dzielić z innymi - aby stawać się z nimi jednością. Druga część obrzędu to znak pokoju. Od reformy Soboru Watykańskiego II przywrócono znak do stosowania przez wszystkich wiernych uczestniczących w Eucharystii. Ma on nam przypomnieć, że na Mszy św. nie tylko przychodzimy po jedność z Jezusem, ale także tworzymy jedność, wspólnotę jako Kościół. Kapłan kieruje do nas słowa zachęty: „Przekażcie sobie znak pokoju”. Odwracamy się wówczas do osób stojących obok nas, by przekazać im znak pokoju. Gest ten, zgodnie z zaleceniem Kościoła, przekazujemy osobom stojącym najbliżej, ale obejmujemy nim wszystkich obecnych w kościele i cały Kościół. Szczególnie w tym momencie powinniśmy pomyśleć o tych, których skrzywdziliśmy, z którymi żyjemy w niezgodzie lub nieprzyjaźni. Nie lekceważmy tego gestu, bo jest on bardzo ważny. Gest pokoju nie może być zdawkowy, aby tylko go wykonać. W tym geście mamy zauważyć drugiego człowieka, naszego brata. Kłaniając się, czy też podając rękę mamy zwracać się ku człowiekowi, popatrzeć na niego, dostrzec go, otoczyć go miłością. Kiedy przekazuje się znak pokoju, można powiedzieć: „Pokój Pański niech zawsze będzie z tobą” lub „Pokój z tobą”. Na te słowa odpowiada się: „Amen”. Pamiętajmy, że w tym geście poczynając od kapłana przekazujemy sobie pokój Chrystusowy i pragniemy otoczyć się wzajemną miłością jak nas naucza Jezus Chrystus, aby w Nim stać się prawdziwą jednością.
CZYTAJ DALEJ

1 listopada: Święto wszystkich, którzy doznają chwały nieba - znanych i nieznanych

2025-10-31 16:15

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

1 listopada

Adobe Stock

1 listopada wspominamy wszystkich świętych: wyniesionych na ołtarze i otaczanych kultem oraz anonimowych, bezimiennych i nikomu nieznanych. Uroczystość Wszystkich Świętych jest radosnym świętem tych, którzy po ziemskiej wędrówce zaznają radości wiecznego życia z Bogiem. Tego dnia doświadczamy też znaczenia „communnio sanctorum” - tajemnicy wielkiej wspólnoty świętych, na których wstawiennictwo zawsze możemy liczyć.

Przypomnienie o powszechnym powołaniu do świętości
CZYTAJ DALEJ

Tomaszów Maz.: Hospicjum domowe otrzymała imię Stanisławy Leszczyńskiej

2025-11-01 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Kard. Ryś poświęcił siedzibę Hospicjum Domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

Kard. Ryś poświęcił siedzibę Hospicjum Domowego w Tomaszowie Mazowieckim, nadając mu imię Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

Hospicjum Domowe, założone przez dr Alinę Goskę i jej śp. męża Wojciecha, przeżywa rok jubileuszowy. Od 25 lat niesie pomoc i opiekę osobom chorym, a obecnie świętuje uroczystość nadania imienia Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej – mówił kan. Zygmunt Nitecki podczas Mszy Świętej celebrowanej w parafii pw. NMP Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś.

Metropolita łódzki, nawiązując do postaci patronki tomaszowskiego Hospicjum Domowego, powiedział: – Człowiek, który został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko poprzez bezinteresowny dar z samego siebie. To zdanie najlepiej opisuje Stanisławę Leszczyńską. Nie potrafiła żyć dla siebie – była dokładnie taka, jak Bóg w tym sensie, że potrafiła być dla innych, w każdej sytuacji. Nawet wtedy, gdy miała prawo skupić się na sobie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję