Reklama

Zlot Młodzieży Polonijnej

„Gość w dom - Bóg w dom”

Niedziela Ogólnopolska 35/2012, str. 25

Małgorzata Czaicka-Moryń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W okresie wakacyjnym do Polski przybywają rodacy z całego świata, z rodzinami i indywidualnie. Odwiedzają bliskich, rodziny, poznają i podróżują po kraju, pielgrzymują do sanktuariów i innych miejsc kultu religijnego. Wszyscy cieszymy się z ich odwiedzin i często na powitanie powtarzamy staropolskie zawołanie: „Gość w dom - Bóg w dom”.
Gościnność i otwartość - to charakterystyczne cechy Polaków. Tak słyszę od wielu obcokrajowców, którzy często towarzyszą naszym rodakom. Polskie domy przyjmują otwartym sercem.
Niedziela 29 lipca br. zapisze się szczególnie w sercach młodzieży polonijnej, zgromadzonej na IV Zlocie POLONICUS w Kotlinie Kłodzkiej. Ponad 100 uczestników z Europy Zachodniej i Wschodniej modliło się ze mną podczas Eucharystii w Ośrodku Wypoczynkowym „u Anny” w Łężycach na Dolnym Śląsku. Młodzi ludzie przybyli z Francji, Niemiec, Włoch, Ukrainy i dalekiej Syberii. Podczas dwutygodniowego pobytu poznają język i historię Polski, odbywają warsztaty i zajęcia kulturalne, zwiedzają piękne Góry Stołowe. Jak miło usłyszeć śpiewy piosenek religijnych, chociaż łamaną polszczyzną, ale wykonywane z wielką radością i wdzięcznością.
„Msza św. dziękczynna w plenerze za beatyfikację naszego papieża Jana Pawła II, w darach przyniesione bochenki polskiego chleba, które na zakończenie liturgii rozdawane były wszystkim uczestnikom - to chwile, które zapamiętam do końca życia” - mówi piętnastolatka z Paryża.
Inny uczestnik Zlotu zwierza się: „Tutaj, na ziemi mojego taty, który w tym roku nie może przyjechać do Polski, czuję się wspaniale w gronie kolegów i koleżanek z Europy mówiących po polsku. Tu jest też nasz dom!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wymazać pocałunek Judasza. Maria Pierina de Micheli

[ TEMATY ]

Maria Pierina de Micheli

pl.wikipedia.org

Objawienia, które będą jej towarzyszyć przez całe życie, będą raz po raz wspierane przez obecność i słowa Matki Najświętszej. Będą to jednak tylko uzupełnienia i komentarze do tego, co przekazywał jej Zbawiciel. Jednak nie tylko te dwie osoby będą przychodzić do niej z wyżyn niebieskich. Pojawią się też różni święci, ale na tyle okazjonalnie, że nie na nich zwracamy uwagę.

Kiedy myślimy o trzeciej osobie, która – obok Jezusa i Maryi – będzie ukazywać się Marii Pierinie, musimy wypowiedzieć najciemniejsze ze słów. Przyszłej błogosławionej objawiać się będzie także diabeł. Może to zdumiewające, ale częściej niż Jezus. Jednak to nie Szatan wygra walkę o jej duszę. Na chrzcie, który jeszcze w dniu jej urodzin odbył się w miejscowej parafii pod wezwaniem św. Piotra, otrzymała imię Józefina Franciszka Janina Maria. Ma cztery patronki w niebie, ale tylko ta ostatnia będzie się jej objawiać razem z Jezusem. Życie będzie prowadziła zwyczajne i proste. Pochodzi z wielodzietnej, pobożnej rodziny. Gdyby nie fakt, że dwa lata po jej narodzinach umiera na zawał jej ojciec, wszystko byłoby tu takie samo jak w sąsiedztwie. Może z tą różnicą, że dwie starsze siostry dorabiają w sklepie z tytoniem, by zebrać na wiano do klasztoru, a jeden z braci uczy się w seminarium. Właściwie wszystko jest zwyczajne. Tak jest przynajmniej – podkreślmy to „przynajmniej” – na zewnątrz. Do 1897 roku. Gdy Józefina ma zaledwie siedem lat, przestaje być taka jak inne dzieci. To wtedy wszystko się zaczyna…
CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

LN siatkarek - Polki kontra mistrzynie olimpijskie w grze o finał

2025-07-26 07:56

[ TEMATY ]

sport

PAP/Marian Zubrzycki

Polskie siatkarki w walce o finał Ligi Narodów w łódzkiej Atlas Arenie w sobotę o godz. 16 zmierzą się z mistrzyniami olimpijskimi z Paryża - Włoszkami. Rywalki, triumfatorki rozgrywek w poprzednim roku, nie przegrały z rzędu 27 ostatnich oficjalnych spotkań.

W sobotę poprzeczka zostanie zawieszona jednak znacznie wyżej, bowiem po drugiej stronie siatki staną mistrzynie olimpijskie z Paryżu, które wygrały ostatnie 27 oficjalnych spotkań. Doświadczony argentyński trener Julio Velasco stworzył prawdziwą maszynę do wygrywania, a wartość włoskich siatkarek zna ich rodak, szkoleniowiec reprezentacji Polski Stefano Lavarini.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję