Reklama

Sylwetki

Skarga nadal aktualny

W Warszawie stanął pierwszy pomnik Piotra Skargi

Niedziela warszawska 40/2012

[ TEMATY ]

pomnik

ARTUR STELMASIAK

Odsłonięcie pomnika ks. Piotra Skargi na warszawskiej Woli

Odsłonięcie pomnika ks. Piotra Skargi na warszawskiej Woli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monument został ufundowany przez nasze środowisko szkolne - tłumaczy ks. dr Sylwester Jeż, dyrektor Centrum Edukacyjnego Piotra Skargi, którego siedziba znajduje się tuż przy kościele. Ponad 2, 5 metrowa figura wykonana z brązu została ustawiona na granitowym cokole, który waży ponad 3 tony.
- Cieszę się, że są środowiska odwołujące się do tradycji ks. Skargi. On jest doskonałym wzorem tego, jak powinniśmy kochać Pana Boga, Kościół, ale także pokazuje nam, jak powinniśmy kochać Ojczyznę - mówił w czasie odsłonięcia kard. Kazimierz Nycz.
Uroczystości na Woli poprzedziła konferencja w Sejmie RP. Kilkuset uczniów szkół gimnazjalnych i średnich słuchało tego, co do powiedzenia o ks. Piotrze Skardze mają przedstawiciele nauki. - Jezuita wielokrotnie tłumaczył, że największym zagrożeniem dla Rzeczpospolitej są nasze wewnętrzne kłótnie. Przypominanie jego słów w gmachu Sejmu wydaje się być jak najbardziej na miejscu - mówił prof. Krzysztof Koehlerf z UKSW, badacz dorobku ks. Skargi. Tłumaczył na czym polega fenomen słynnego Kaznodziei, i dlaczego nie został doceniony przez swoją epokę. - Dopiero romantycy zobaczyli w nim prawdziwego proroka. Czytając kazania dostrzegli, jak Skarga dokładnie zdiagnozował zagrożenia dla Polski. On przecież 200 lat przed zaborami mówił, że jeżeli Rzeczpospolita się nie naprawi, to przyjdą wrogowie, którzy korzystając z naszej kłótliwości odbiorą nam ojczystą mowę, a Polacy zaczną wstydzić się, że są Polakami - podkreślił prof. Koehlerf.
Prof. Egenia Potulicka z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu odniosła się do spuścizny edukacyjnej ks. Skargi, który był pionierem w zakładaniu słynnych kolegiów jezuickich. - Niestety dziś obserwujemy niebezpieczny trend edukacji neoliberalnej, która pod wieloma względami jest antyintelektualna. Pozbawia młodzież krytycznego, dzięki czemu staje się bardziej podatna na manipulacje. To nie jest edukacja, ale zwyczajne szkolenie - tłumaczyła Pani Profesor. Jej zdaniem współcześnie promowana edukacja niesie jeszcze jedno zagrożenie - całkowite oderwanie od etyki i moralności. Jedynym kryterium dobra i zła jest zysk ekonomiczny.
Ksiądz Skarga określany jest często przez historyków i literaturoznawców jako prorok. Z jednej strony sprawdziły się jego przestrogi sprzed 400 lat, a z drugiej jego nauka nie straciła nic ze swej aktualności. - On nadal może być wzorem wielkiego patrioty, społecznika, jak i dobrego kapłana. Dbał o dusze Polaków pisząc np. „Żywoty Świętych” i głosząc kazania, o potrzebujących, tworząc bractwa dobroczynne, a dla młodego pokolenia zakładał kolegia jezuickie - tłumaczy ks. dr Sylwester Jeż. Założone przez niego szkoły od początku starają się nawiązywać do tradycji edukacyjnej słynnego Jezuity oraz propagować jego postać wśród młodzieży.
Z okazuj obchodów jubileuszu 400-lecia śmierci Patrona szkoły, gimnazjaliści mogli wziąć również udział w grze miejskiej pt. „Życie Skargi”. Kilkudziesięciu młodych przemierzało ulice Powiśla i Starego Miasta w poszukiwaniu miejsc związanych z życiem i spuścizną słynnego Kaznodziei.
Założony w 1997 r. zespół szkół na warszawskiej Woli zdążył zasłużyć na miano jednej z najlepszych stołecznych placówek edukacyjnych. Szkoła przyciąga nie tylko słupkami w rankingach i atrakcyjnym programem nauczania, ale przede wszystkim katolicką metodą wychowawczą. - W szkole dużo mówi się o naszym Patronie, o historii i o miłości do Ojczyzny - podkreśla Adam Czerski, uczeń gimnazjum oraz członek Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. - On jest wzorem człowieka, który dbał o dobro wspólne i patrzy dalej niż czubek swojego nosa. Ja również chcę być patriotą. Dlatego też ks. Skarga nie tylko jest jakimś odległym patronem, ale także moim idolem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żołnierze niezłomni

Niedziela rzeszowska 9/2017, str. 7

[ TEMATY ]

pomnik

żołnierze niezłomni

Irena Markowicz

Pomnik Niezłomnych przy ul. Cieplińskiego w Rzeszowie

Pomnik Niezłomnych przy ul. Cieplińskiego w Rzeszowie
Popiersia spiżowych postaci z pomnika w centrum Rzeszowa przy ulicy Cieplińskiego stoją w szyku na skraju skweru porośniętego drzewami. Przyroda w sposób naturalny dodaje swoje zmieniające się w zależności od pór roku atrakcje do tego otoczenia. Tak jest od symbolicznej chwili, odsłonięcia pomnika 17 listopada 2013 r. Oni tu są, nasi bohaterowie niezłomni, Łukasz Ciepliński, Adam Lazarowicz, Franciszek Błażej, Józef Batory, Karol Chmiel, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, ostatni IV Zarząd Główny WiN założony w rejonie Rzeszowa. Niewiele lat minęło od tego momentu odsłonięcia, a jednak monument nabrał szlachetnej, zielonkawej patyny. Nadal nie wiadomo, gdzie ich udręczone przed rozstrzelaniem ciała zostały powierzone ziemi. Wiadomo, że ginęli między godziną 20 a 20.45 w mokotowskim więzieniu 1 marca 1951 r. To jest data polskiego święta państwowego, od 2011 r. Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na mocy ustawy z lutego tego samego roku.
CZYTAJ DALEJ

Obrzęd wieczerzy wigilijnej w rodzinie

Wokół świątecznie nakrytego stołu gromadzi się rodzina. Na środku stołu umieszczone jest siano, a na nim – złożona księga Pisma Świętego. Obok Pisma ustawiamy udekorowaną świecę, symbolizującą obecność w rodzinie Chrystusa, który przyszedł na ziemię jako „światłość świata”. Wszyscy stoją, a najstarsza osoba w rodzinie zapala świecę.
CZYTAJ DALEJ

Wiliorze, Herody i szczodraki - te tradycje bożonarodzeniowe wciąż są żywe w Łódzkiem

2024-12-25 08:53

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

tradycje

woj. Łódzkie

Muzeum Etnograficzne

Kolędowanie od początku Adwentu aż po Trzech Króli, karmienie zwierząt opłatkiem w wigilijną noc, czy rzucanie owsem na świętego Szczepana Męczennika to do niedawna powszechne tradycje bożonarodzeniowe w Łódzkiem. Które z nich są wciąż żywe opowiedziała PAP Olga Łoś, etnolog z MAIE w Łodzi

"Wiele tradycji bożonarodzeniowych jest wspólnych dla różnych regionów, choć noszą różne nazwy. Głównie chodzi o kolędowanie. Grupy kolędników odwiedzające domy spotyka się najczęściej od Wigilii aż do Trzech Króli, ale to nie jest regułą" - powiedziała PAP Olga Łoś, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję