Reklama

Drogą męczeństwa Boga i człowieka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W ciągu ostatnich dziesięcioleci w tym stuleciu Bydgoszcz została naznaczona szczególnym znamieniem prześladowania dla sprawiedliwości. To przecież tutaj, w pierwszych dniach II wojny światowej hitlerowcy dokonali pierwszych publicznych egzekucji na obrońcach miasta. Symbolem tego męczeństwa jest Stary bydgoski Rynek. Innym tragicznym miejscem jest tak zwana Dolina Śmierci w Fordonie".

(Z homilii Papieża Jana Pawła II, wygłoszonej w Bydgoszczy, 7 czerwca 1999 r.)

Bydgoszczanie, choć od tragicznych wydarzeń jesieni 1939 r. minęło tyle lat, wciąż pamiętają. Świadczy o tym fakt, że każdego roku licznie uczestniczą w nabożeństwach Drogi Krzyżowej. Wędrówka z krzyżem przez Dolinę Śmierci ma swoją długą tradycję. Pierwsze takie nabożeństwo odbyło się w tym miejscu najprawdopodobniej już w 1947 r., krótko po ekshumacji czwartej części spośród ok. 1200 ofiar zamordowanych w tym miejscu. Spotykano się także, choć nieregularnie, w latach następnych, chociaż często trzeba było to utrzymywać w głębokiej tajemnicy. Później tą tradycję przejęła młodzież z Duszpasterstwa Akademickiego przy kościele pw. św. Wincentego á Paulo. Gdy w 1987 r. przy sąsiadującej z Doliną parafii pw. Matki Bożej Królowej Męczenników zawiązało się Duszpasterstwo Akademickie "Martyria", jego członkowie wzięli na siebie obowiązek kultywowania tej pięknej tradycji. Nabożeństwa te odbywają się co roku w pierwszą niedzielę po uroczystości Wszystkich Świętych.

W bieżącym roku termin ten przypadł na dzień 5 listopada. Około godz. 14.00 w kościele pw. Matki Bożej Królowej Męczenników zebrało się około 3 tys. wiernych pragnących uczestniczyć w tym niezwykłym w swej wymowie nabożeństwie. Przybyli nie tylko z okolicznych parafii, ale z całej Bydgoszczy i okolic. Byli wśród nich także najbliżsi ofiar terroru hitlerowskiego - zarówno tych, co do których uzyskano pewność, że właśnie w tym miejscu zostali straceni, jak i tych, w przypadku których są takie przypuszczenia. Przybyli, by oddać cześć męczennikom za wiarę i ojczyznę. Wielu spośród nich przyniosło ze sobą znicze i świece, których płomienie towarzyszyły im podczas modlitwy. Nabożeństwu Drogi Krzyżowej przewodniczył proboszcz miejscowej parafii ks. Zygmunt Trybowski. Rozważania przygotowali i poprowadzili studenci bydgoskich uczelni skupieni wokół DA "Martyria". Krzyż natomiast nieśli kolejno przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń kościelnych oraz rodziny pomordowanych.

Uczestnicy nabożeństwa przeszli tradycyjną trasą. Pierwszą stację jak zwykle wyznaczono przy samym wejściu do Doliny, gdzie zaczynał się ostatni etap gehenny sprzed ponad pół wieku. Później przeszli pośród mogił, by wreszcie z mozołem zacząć się piąć pod górę, do stóp górującego nad całym Fordonem pomnika Ofiar II Wojny Światowej. Jest to miejsce, gdzie zawsze rozważana jest XII stacja Drogi Krzyżowej - śmierć Jezusa na krzyżu. "Tu zostało przerwanych tyle pięknych, ludzkich dróg. Tak niespodziewanie, tak nagle. Tutaj te drogi przygotowały nasze drogi. (...) Tutaj rok temu było wypowiedzianych tyle wzniosłych, pięknych (...) słów. Teraz niech przemówi moje serce, niech moja miłość ogarnie tych kochanych męczenników, którzy uświęcili tę ziemię, abyśmy my mogli po niej chodzić" - te słowa skierował na szczycie do zgromadzonych ks. Krzysztof Buchholz, duchowy opiekun DA "Martyria". Tu, u stóp pomnika, uczestnicy nabożeństwa pozostawili niesione przez siebie znicze. Ostatnią stację Drogi Krzyżowej rozważono już w kościele, dokąd wierni powrócili, by uczestniczyć we Mszy św. kończącej nabożeństwo. Niemałym zaskoczeniem była dla nich stojąca pośrodku świątyni trumna. Umieszczony na niej napis głosił: "Z bólem zawiadamiam, że umarłem. A jeśli to będzie dziś?". W kazaniu ks. Buchholz zachęcał wiernych, by zajrzeli do jej wnętrza tak głęboko, aż ujrzą twarz tego, który tam leży. Wielu było zaskoczonych widząc tam swoją twarz - na jej dnie leżało bowiem lustro.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Komunia prezentem na wieki

2024-05-07 18:26

ks. Łukasz

Poświęcenie krzyża na Golgocie w Skarbimierzu

Poświęcenie krzyża na Golgocie w Skarbimierzu

Podczas wizytacji kanonicznej bp Maciej Małyga poświęcił stacje Drogi Krzyżowej, znajdujące się przy kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Skarbimierzu.

Podczas Mszy świętej obecne były dzieci pierwszokomunijne, który przeżywają swój biały tydzień. W homilii najpierw biskup zwrócił się do dzieci wspominając, że na swoją pierwszą Komunię otrzymał piłkę, która w którymś momencie się zepsuła, ale ten prezent, jakim była Komunia Święta jest prezentem stałym.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Śp. Jan Ptaszyn Wróblewski. Prawdziwy multitalent

2024-05-07 22:05

[ TEMATY ]

wspomnienie

PAP/Piotr Polak

Jeden z najważniejszych polskich muzyków jazzowych, saksofonista Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł we wtorek w wieku 88 lat. Wiadomość przekazała rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z przykrością i głębokim bólem informujemy, że Jan Ptaszyn Wróblewski zmarł dziś w Warszawie" - poinformowała we wtorek rodzina muzyka.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję