Debiutujące w rozgrywkach drugiej ligi piłki ręcznej zawodniczki Gimnazjalnego Uczniowskiego Klubu Sportowego "Dwójka" Łomża mają spore powody do zadowolenia. Na półmetku sezonu podopieczne trenera Stanisława Niedbały znalazły się na wysokiej, trzeciej pozycji. Sukces łomżyńskich szczypiornistek jest tym cenniejszy, że osiągnięty został w rywalizacji ze znacznie bardziej doświadczonymi zespołami.
W pożegnalnym spotkaniu rundy jesiennej ekipa "Dwójki" zmierzyła się na wyjeździe z UKS Maratończyk Ełk. Losy tego, stojącego na dobrym poziomie pojedynku ważyły się prawie do ostatnich minut meczu. Początek gry zdecydowanie należał do zespołu gospodyń, które znacznie lepiej czuły się w ataku pozycyjnym i szybko objęły prowadzenie. Jednak nie potrafiły one wypracować sobie większej przewagi bramkowej. Do przerwy zawodniczki z Ełku prowadziły zaledwie 13:11.
W drugiej części spotkania znacznie lepiej zaprezentowały się łomżanki. W tej fazie meczu w zespole gości znakomicie spisywała się przede wszystkim Karolina Armista. Nie tylko była najbardziej waleczna na boisku, ale także najczęściej trafiała do siatki rywalek. W całym pojedynku rzuciła aż osiem bramek. Niewiele jej ustępowała Marta Oleksy, która zdobyła pięć bramek po dynamicznych akcjach i rzutach ze skrzydła. Ponadto bramki dla drużyny gości rzuciły Urszula Bukłaho - 3, Iwona Grądzka, Kamila Wróbel, Aleksandra Kuśmirek po 2 oraz Ewa Getek i Paulina Kuczyńska po jednej.
Końcówka spotkania to popis zawodniczek GUKS "Dwójka". W tym czasie łomżanki aż sześciokrotnie pokonały bramkarkę rywali, a same straciły zaledwie jednego gola. Zdaniem trenera Stanisława Niedbały, o końcowym zwycięstwie zadecydowało znakomite przygotowanie kondycyjne i skuteczna gra w defensywie.
Sobotnia wygrana szczypiornistek "Dwójki" w Ełku z Maratończykiem 24: 21 sprawiła, że na zakończenie rundy nasze zawodniczki w ligowej tabeli znalazły się na trzecim miejscu ustępując jedynie zespołom z Gdyni i Białegostoku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu