Reklama

Sztuka

Unikatowe odkrycie na Podlasiu

Znaleziono torę, zabytek kultury żydowskiej

Niedziela Ogólnopolska 4/2014, str. 2

[ TEMATY ]

sztuka

tora

Ks. Paweł Rytel-Andrianik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyjątkowa Tora, być może związana z dynastią słynnych rabinów polskich, została odkryta w szkolnej bibliotece. Dotarto do niej podczas zbierania materiałów do Kaplicy Pamięci w Toruniu.

Zygmunt Kamiński, kolekcjoner zabytków i nauczyciel w I Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Skłodowskiej-Curie w Sokołowie Podlaskim, przekazał tejże szkole w 1991 r. część swoich zbiorów. Wśród nich był zwój z hebrajskim tekstem, który złożono w jednym z regałów biblioteki szkolnej. Nie wiadomo, kiedy p. Kamiński wszedł w posiadanie tego zwoju. Pod koniec ubiegłego roku, podczas modernizacji pomieszczeń szkolnych, poinformowano obecnego dyrektora szkoły – Marcina Celińskiego o znalezieniu hebrajskiego tekstu. Po wstępnych oględzinach stwierdził on, iż może to być fragment cennej, starej Tory (pierwszych pięciu ksiąg Biblii), zdecydował więc o przeprowadzeniu niezbędnych konsultacji. Dr Eleonora Bergman, była dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, obecnie koordynator Archiwum Ringelbluma (ŻIH), potwierdziła, iż zwój stanowi fragment Tory i jest napisany niezwykle piękną kaligrafią, którą należałoby poddać dalszym badaniom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po programie w Telewizji Trwam i Radiu Maryja na temat Kaplicy Pamięci w Toruniu, gdzie będą wypisane nazwiska Polaków ratujących Żydów, zwrócono się do mnie z prośbą o analizę odnalezionego tekstu. Udało się ustalić, iż Tora zawiera część Księgi Rodzaju (Rdz 1, 1 – 28, 6). W ramach konsultacji zostało postawione kluczowe pytanie: Czy zwój ten był używany w synagodze w Sokołowie Podlaskim? Jeśli tak, to odnaleziono Torę, którą studiował (albo był jej właścicielem) zmarły na początku wojny rabin Icchak Zelig Morgenstern (1866 – 1939), należący do jednej z najsłynniejszych dynastii polskich rabinów z Kocka, potomek Menachema Mendla Morgensterna, znanego w świecie twórcy chasydyzmu kockiego.

Zwój Tory stanowi unikatowy, być może światowej klasy, zabytek kultury żydowskiej i religii mojżeszowej. Jest on też istotnym elementem w edukacji młodzieży, co podkreśla dyrektor szkoły Marcin Celiński, którego liceum uczestniczy w corocznych spotkaniach młodzieży izraelskiej i polskiej oraz bierze udział w dokumentowaniu dziejów Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Przy tej okazji warto wspomnieć, iż w ramach zbierania materiałów do archiwum Kaplicy Pamięci w Toruniu przesłano dotąd ponad 1000 niepublikowanych dokumentów i zdjęć na temat dobrosąsiedzkich relacji polsko-żydowskich. Ten skarb również zawdzięczamy odwadze miejscowych Polaków, którzy go uratowali.

Osoby mające informacje lub dokumenty o Polakach ratujących Żydów proszone są o kontakt pod numerem tel.: 609-498-523 albo 609-002-482 lub o przesłanie relacji na adres: Radio Maryja, ul. Żwirki i Wigury 80, 87-100 Toruń, z dopiskiem na kopercie: Kaplica Pamięci, lub na adres e-mail: relacje@kaplicapamieci.pl. Wspólnym wysiłkiem można ocalić te historie od zapomnienia.

2014-01-21 15:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty, co płaszczem okrył biedaka

Niedziela rzeszowska 45/2014, str. 7

[ TEMATY ]

sztuka

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Kościół podworski w Boguchwale (XVIII w.)

Kościół podworski w Boguchwale
(XVIII w.)

Niezliczona ilość powstałych przez stulecia obrazów ukazuje św. Marcina okrywającego połową swojego płaszcza napotkanego przypadkiem żebraka. Jako biskup zerwał z dotychczasowym modelem sprawowania urzędu i wyszedł na ulice do zwykłych ludzi...

Początkowo, kiedy Marcin był rzymskim żołnierzem, w mieście Amiens (znanym m.in. z pięknej, średniowiecznej katedry) zobaczyć miał zmarzniętego żebraka. Bez wahania odciął mieczem kawałek swojego płaszcza, którym żebrak okrył się przed zimnem. Scena ta jest tematem wielu artystycznych przedstawień. Scena ta jest również obecna w kościołach diecezji rzeszowskiej, np. w drewnianym kościele w Małej koło Ropczyc. Marcin w zbroi na białym koniu, jako żołnierz, ukazany jest na owalnym, osiemnastowiecznym obrazie w kościele pałacowym w Boguchwale koło Rzeszowa. Już jako biskupa, w szatach pontyfikalnych, zobaczymy go w kościółku w Czudcu, na miejscu cmentarza parafialnego, gdzie znajdowała się pierwotnie parafia pod jego wezwaniem (od XIV stulecia).
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję