Reklama

Modlitewny strzał w dziesiątkę

Warto na nowo odkryć wartość aktów strzelistych. To doskonała modlitwa dla zabieganych.

Niedziela Ogólnopolska 9/2021, str. 52

[ TEMATY ]

modlitwa

Studio Graficzne TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli mówimy o strzałach w dziesiątkę, to akty strzeliste są właśnie o tym. Idąc klasykiem: krótko i na temat! Decyzją woli „puszczam” szybką strzałę modlitwy uwielbienia, prośby i dziękczynienia, aby rozbudzić w sobie Bożą obecność, zaufanie do Stwórcy, podziw dla Jego dzieł.

Choć praktyka tej modlitwy ma wielowiekową tradycję, to w dzisiejszym zabieganym świecie warto pamiętać o aktach strzelistych, aby na nowo „zagospodarować” codzienną przestrzeń tu i teraz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kontakt z Ojcem

„Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać” (Łk 18,1). Akty strzeliste są odpowiedzią na słowa Jezusa o nieustannej modlitwie. Mówią o kontakcie z Ojcem, odkrywaniu Jego „Jestem” i mojego „jestem”, zaufaniu, bliskości oraz moich wątpliwościach. To spontaniczne poruszenia serca pojawiające się w związku z tym, co właśnie przeżywam, z działaniami, które podejmuję, wydarzeniami, w których uczestniczę, trudnościami, z którymi się zmagam, marzeniami i pomysłami, których realizacja wydaje się wyzwaniem porównywalnym do zdobycia obu biegunów zimą.

Uświęcający nawyk

Reklama

Już Ojcowie Pustyni zachęcali do modlitwy aktami strzelistymi, wskazując na ich nieocenioną pomoc w oczyszczaniu i umacnianiu duszy oraz podtrzymywaniu wrażliwości na Bożą obecność, co jest skuteczną zaporą na pokusy szatana. Święty Josemaria Escrivá de Balaguer przekonuje, że „akty strzeliste nie paraliżują pracy, podobnie jak bicie serca nie przeszkadza ruchom ciała”. Oznacza to, że akty strzeliste są dla człowieka po prostu naturalne i wpisują się nawet w najbardziej napięty grafik. To modlitwa dla zabieganych. Wielokrotnie podejmowane w ciągu dnia jako osobiste westchnienia, żarliwe zawołania, ubrane w proste słowa, powszechnie znane modlitwy, cytaty z Pisma Świętego, nie paraliżują wykonywanej pracy, a służą naszemu zbawieniu.

Modlitwa „na miarę”

Jeśli damy się prowadzić Duchowi Świętemu, każdy z nas może samodzielnie tworzyć akty strzeliste, aby uwielbiać Boga w Trójcy Jedynego, przepraszać Go, prosić o potrzebne łaski, przyzywać wstawiennictwa Matki Najświętszej, aniołów i świętych. Można połączyć swoje codzienne czynności z konkretnymi aktami strzelistymi – np. gdy wykonujemy wszelkie czynności porządkujące i higieniczne: „Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” (Mt 8, 2); dzwonek telefonu/do drzwi: „Przyjdź, Panie Jezu!” (Ap 22, 20); spojrzenie przez okno: „Panie, żebym przejrzał” (Łk 18, 41); kiedy ktoś cię potrzebuje (albo dziecko płacze w nocy): „Oto jestem, przecież mnie wołałeś” (1 Sm 3, 6); gdy mijasz kościół: „Chwała Ojcu...”. Tu osobista kreatywność ma pole do działania.

Reklama

Bogactwo Kościoła jest ogromne. Oto wybrane propozycje: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego” (Łk 1, 38); „Panie, dopomóż mi” (Mt 15, 25); „Ulituj się nade mną, Panie, synu Dawida!” (Mt 15, 22); „Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” (Mt 8, 2). „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!” (Mk 10, 47); „Jezu, ufam Tobie!” (św. Faustyna); „Jezu, Ty się tym zajmij!” (o. Dolindo Ruotolo); „Na większą chwałę Bożą. Ad maiorem Dei gloriam” (św. Ignacy Loyola); „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” (J 21, 17); „O Maryjo Panno najpobożniejsza, daj umysłowi memu skupienie” (św. Jan XXIII).

Możesz się zatem zawsze i wszędzie modlić aktami strzelistymi – kiedy otwierasz oczy, wstajesz, ćwiczysz, robisz śniadanie, wstajesz w nocy do dziecka, pijesz kawę, biegniesz na przystanek, idziesz do szkoły, mijasz kościół, przydrożny krzyż, jedziesz tramwajem, gotujesz obiad, robisz pranie, odkurzasz, bawisz się z dziećmi, pielęgnujesz balkon, pielisz działkę, idziesz do parku na „kije”, kładziesz się spać...

Akt strzelisty to strzała, która w mgnieniu oka jest u Celu.

2021-02-23 11:32

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Milion dzieci modli się na różańcu o pokój na Ukrainie - finał kampanii

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

Dziś - 12 kwietnia, finał modlitewnego szturmu do nieba podejmowanego przez najmłodszych w ramach kampanii PKWP „Milion dzieci modli się na różańcu o pokój na Ukrainie”.

Pomysł specjalnej edycji kampanii „Milion dzieci modli się na różańcu” wyszedł z Polski i dotarł do wszystkich biur PKWP na świecie. Przez cały Wielki Post dzieci modlą się o pokój prowadzone orędziem z Fatimy i słowami św. ojca Pio: „Kiedy milion dzieci odmawia różaniec, świat się zmienia”.
CZYTAJ DALEJ

Największy kameduła

Niedziela Ogólnopolska 25/2023, str. 18

[ TEMATY ]

święci

commons.wikimedia.org

Święty Romuald z Camaldoli

Święty Romuald z Camaldoli

Założył kilkanaście eremów-pustelni. Jest patronem kamedułów.

Pochodził z Rawenny. Wstąpił do Zakonu Benedyktynów, ale tęsknił za samotnym życiem. Dlatego po 3 latach opuścił ów klasztor. Spragniony był doskonalszego skupienia, więc podjął życie pustelnicze. W tym celu udał się na pogranicze Francji i Hiszpanii. Wstąpił do klasztoru benedyktyńskiego w Cuxa. On sam i jego towarzysze, nawiązując do pierwotnej Reguły św. Benedykta, żyli w oddzielnych domkach, uprawiali ziemię i gromadzili się tylko na wspólny posiłek i pacierze. Święty Romuald zakładał pustelnie również we Włoszech. Najsłynniejszy był erem w Camaldoli, stąd nazwa Zakonu Kamedułów. Z czasem Romuald miał coraz więcej uczniów i naśladowców. Do jego uczniów należeli m.in.: św. Bruno z Kwerfurtu (Bonifacy) – kapelan cesarza Ottona III, św. Benedykt z Benewentu i św. Jan z Wenecji, których św. Bruno zabrał ze sobą do Polski, gdzie też obaj ponieśli śmierć męczeńską († 1003), oraz św. Piotr Damiani († 1072).
CZYTAJ DALEJ

Jest symbolem pielgrzymowania z Chrystusem

2025-06-19 21:23

Biuro Prasowe AK

    - Dzisiaj chcemy zanieść Jezusa w procesji i pokazać wszystkim, żeby widzieli, że dzięki Ciału Pana mamy życie Boże w sobie – mówił bp Jan Zając w czasie Mszy św. na wzgórzu wawelskim przed centralną procesją Bożego Ciała w Krakowie.

Bp Jan Zając, w czasie homilii nawiązał do cudownego rozmnożenia chleba odczytywanego dziś podczas liturgii. – Jezus nigdy nie zrezygnuje z niesienia pomocy — jest przecież „Bogiem z nami”, jest tym, który przychodzi zbawiać — mówił krakowski biskup pomocniczy senior, zaznaczając, że Jezusowi wystarczyło to „niewiele”, co mieli uczniowie, żeby nakarmić tłumy. – Kiedy to, co mamy, mimo tego, że jest małe i słabe, pragniemy oddać Jezusowi, okaże się, że to wystarczy. Eucharystia karmi nas odrobiną chleba, która staje się pokarmem dającym moc, gdy oddajemy ją Bogu. Ufamy, że to, co jest nasze — nawet małe, nikłe, słabe — staje się przez Jezusa ubogacone mocą i miłością Bożą — mówił biskup, podkreślając, że „misterium Jezusa dokonuje się stale — trwa, jeśli tylko przywołujemy Go i naśladujemy”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję