Reklama

Niedziela Lubelska

Święta z sąsiedztwa

Kazimiera Wołowska to jedyna święta, która pochodzi z Lublina.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nakładem Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej Gaudium ukazała się książka pt. „Błogosławiona s. Marta Wołowska (1879-1942). Mistyczka i męczennica”. 3 tom w serii „Wierni Bogu”, prezentujący świętych i błogosławionych, został przygotowany przez ks. prof. Marka Chmielewskiego.

Dziewczyna z Lublina

Chociaż Kazimiera Wołowska urodziła się i wychowała w centrum miasta, jest mało znaną postacią. Przypadkowi przechodnie, zapytani o świętych związanych z Lublinem, jednym tchem wymieniają św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, niektórzy dodają bł. bp. Władysława Gorala i męczenników II wojny światowej, ale mało kto słyszał o siostrze Marcie od Jezusa, Niepokalance zamordowanej przez Niemców. W jej rodzinnym mieście znajduje się zaledwie kilka skromnych upamiętnień, m.in. tablice na kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu oraz na ścianie kościoła Najświętszego Zbawiciela na cmentarzu przy ul. Unickiej. Wierni, którzy nawiedzają archikatedrę, widują jej obraz na bocznym ołtarzu w prawej nawie świątyni. Chcąc ocalić od zapomnienia tę wyjątkową postać, w minionych latach organizowane były rocznicowe uroczystości i sympozja, których pokłosiem są naukowe publikacje. Najnowsza książka Gaudium może sprawić, że na 80. rocznicę męczeńskiej śmierci bł. Marty Wołowskiej, która przypada w grudniu tego roku, będzie ona świętą powszechnie znaną w katolickich rodzinach naszej archidiecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Papież Franciszek w adhortacji apostolskiej o powołaniu do świętości w świecie współczesnym Gaudete et exultate pisze o świętości osób, które „żyją blisko nas i są odblaskiem obecności Boga”. Jak podkreśla, to oni najskuteczniej mogą pobudzić nas do świętości i ukazać ją jako najpiękniejsze oblicze Kościoła. „Taką świętą z sąsiedztwa dla mieszkańców Lublina jest s. Marta Wołowska, urodzona i wychowana w centrum miasta przy ul. Krakowskie Przedmieście 62. W pobliskim kościele Kapucynów na placu Litewskim w sposób mistyczny zrodziło się jej powołanie zakonne, uwieńczone męczeństwem z rąk hitlerowców za okazywanie chrześcijańskiego miłosierdzia wszystkim, którzy go potrzebowali, a zwłaszcza Żydom. W przestrzeni wiary w świętych obcowanie każdy może się wiele nauczyć od s. Marty i doświadczyć jej duchowej pomocy, której okazywanie było znamienną cechą jej duchowości” – napisał we Wprowadzeniu ks. prof. Marek Chmielewski.

Tu wszystko się zaczęło

Słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane w rodzinnych Wadowicach, w kontekście życia s. Marty Wołowskiej można odnieść do Lublina. Błogosławiona urodziła się 12 października 1879 r. w rodzinie Józefa Wołowskiego, cenionego prawnika, patrioty i filantropa. Przyszła na świat w zbudowanym przez ojca pałacu, w którym dziś mieści się Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury. Była najmłodszym dzieckiem; wychowywała się z siostrami i przyrodnim rodzeństwem w domu wypełnionym miłością Boga, ludzi i Ojczyzny. Już jako siostra zakonna spisała wspomnienia z okresu dzieciństwa i młodości. Rodzice, jak zapisała, byli gorliwymi katolikami. Otrzymując staranne wychowanie i wszechstronne wykształcenie, posiadaną wiedzą dzieliła się z dziećmi z ubogich rodzin. Wzrastała w domu pełnym gości. Na jednym z balów tańczyła z przyszłym rektorem KUL o. Jackiem Woronieckim, który z zapałem tłumaczył, że jedyną miłością, której należy się poświęcić, jest miłość Boża. Na rozważanie takich kwestii Kazimiera miała sporo czasu, bowiem choroba, jak i cierpienie spowodowane śmiercią matki, a później kolejnych członków rodziny, sprzyjało zadumie i refleksji. Niespodziewanie, gdy przygotowywała się do zamążpójścia, jak sama wspomina szalenie zakochana, w kościele Kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu Pan Jezus wskazał jej inną drogę życia, w Zgromadzeniu Sióstr Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Walczyła z powołaniem, aż w listopadzie 1900 r. zamknęły się za nią drzwi klasztornej furty Niepokalanek w Jezłowcu.

Jak potoczyły się losy lublinianki i dlaczego w brutalny sposób odebrano jej życie na przedmieściach Słonimia? Odpowiedź znajduje się w książce ks. prof. Marka Chmielewskiego.

2022-02-08 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: w tym roku choinka z północy, a szopka z południa Włoch

2025-10-03 16:07

[ TEMATY ]

Watykan

szopka

choinka

szopka

Włodzimierz Rędzioch

Z autonomicznej prowincji Bolzano w Górnej Adydze na północy Włoch przybędzie na Święta Bożego Narodzenia około 27-metrowa jodła, która zostanie ustawiona na Placu Świętego Piotra. Natomiast z Kampanii, z diecezji Nocera Inferiore-Sarno pochodzi szopka, która również zostanie ustawiona na Placu św. Piotra - informuje agencja ACI Stampa. Jak zaznaczono, szopka z Kampanii będzie ukazywała bogactwo tradycji regionu Nocera.

Natomiast szopka bożonarodzeniowa w Auli Pawła VI przybędzie z Kostaryki i będzie mówiła o radości Bożego Narodzenia. Jest to dzieło kostarykańskiej artystki Pauli Sáenz Soto, które pragnie nie tylko podkreślić orędzi pokoju Bożego Narodzenia, ale także wezwać świat do ochrony życia od chwili poczęcia.
CZYTAJ DALEJ

Rzecz o aniołach

Niedziela łowicka 40/2002

[ TEMATY ]

anioły

Karol Porwich/Niedziela

Któż z nas nie zna prostych i pełnych ufności słów modlitwy: "Aniele Boży, stróżu mój, ty zawsze przy mnie stój..." Dla niektórych była to może pierwsza w życiu modlitwa, szeptana jeszcze na kolanach matki. Ale czy anioły są żywo obecne tylko w świecie dziecięcej wyobraźni? Czy my, dorośli, też możemy wierzyć w anioły?

Jak ktoś kiedyś policzył, anioły są wspomniane w Piśmie Św. Starego i Nowego Testamentu 222 razy! Pismo Święte jest zatem od początku do końca przeplatane wzmiankami o aniołach. Bóg stawia anioły u wrót raju; aniołowie nawiedzają Abrahama; aniołowie wyprowadzają Lota i jego córki z pożaru Sodomy; anioł nie pozwala Abrahamowi zabić jego syna Izaaka. Czasem aniołowie są groźni: Bóg posyła anioła, który zabija pierworodne Egipcjan. Ale to anioł również wyprowadza Izraelitów z niewoli. Anioł zamyka paszcze lwów, żeby nie pożarły Daniela. Także w Nowym Testamencie jest wiele zdarzeń, w których występują aniołowie. Przecież to Archanioł Gabriel zwiastuje Maryi Pannie poczęcie Syna Bożego; aniołowie śpiewają przy Jego narodzinach i sprowadzają pasterzy do stajenki; aniołowie ostrzegają Mędrców ze Wschodu przed Herodem. Anioł objawia św. Józefowi tajemnicę wcielenia i każe uciekać Świętej Rodzinie do Egiptu. Aniołowie służą Jezusowi, przy grobie Jezusowym zapewniają o Jego zmartwychwstaniu, a przy wniebowstąpieniu zapowiadają powtórne przyjście Zbawiciela. Sam Pan Jezus wspomina o aniołach. Mówiąc na przykład o nawróceniu grzeszników, stwierdza: "Tak samo powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca" (Łk 15, 10). Opisując sąd ostateczny zaznacza, że to aniołowie zwołaja ludzi na ten sąd, a On, jako Sędzia, zjawi się tam otoczony aniołami.
CZYTAJ DALEJ

Diecezja łowicka w Rzymie – jedność, prośby i umocnienie

2025-10-03 19:57

[ TEMATY ]

bp Wojciech Osial

diecezja łowicka

Papież Leon XIV

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Pielgrzymi z diecezji łowickiej.

Pielgrzymi z diecezji łowickiej.

Spotkanie z Papieżem to znak jedności z Kościołem powszechnym oraz umocnienie naszej wiary - wskazał bp Wojciech Osial, który w Rzymie towarzyszy pielgrzymom z diecezji łowickiej. Dziś wierni uczestniczyli w Eucharystii sprawowanej w rzymskim kościele Sant’Agnese in Agone. W sobotę Polacy wezmą udział w audiencji jubileuszowej Ojca Świętego Leona XIV.

Biskup łowicki w rozmowie z Vatican News podkreślił osobisty i duszpasterski wymiar obecności diecezji łowickiej w Rzymie. Wskazał na dwie najważniejsze intencje, które przywiózł ze sobą do grobu Apostołów. „Przybywamy jako pielgrzymka jubileuszowa diecezji łowickiej i zapewne każdy z pielgrzymów przynosi swoje osobiste intencje, ale ja jako biskup, jako pasterz diecezji łowickiej mam w sercu takie dwie intencje” - powiedział. Pierwsza z nich to modlitwa wstawiennicza za tych, którzy znajdują się w szczególnie trudnej sytuacji: „Modlę się za chorych kapłanów i za chorych oraz za kapłanów, którzy przeżywają różnorodne trudności”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję