Uroczystość miała miejsce w symbolicznym i historycznie znaczącym miejscu, gdzie ponad 40 tys. więźniów straciło życie w nieludzkich warunkach. Pamięć o nich jest ciągle żywa, a ich cierpienie stanowi przestrogę dla przyszłych pokoleń.

Marsz pamięci

Obchody rozpoczęły się symbolicznym marszem uczestników spod dawnej bramy obozowej na miejsce modlitwy. W ciszy przeszło ponad stu harcerzy ZHR z I Dolnośląskiego Hufca „Gniazdo” im. bł. Wincentego Frelichowskiego, ze szczepów harcerskich ze Strzegomia, Świebodzic, Mieroszowa, Głogowa, Wińska, Kamieńca Ząbkowickiego i Wałbrzycha, wspieranych przez 21 pocztów sztandarowych wojska, strażaków i szkół. Wśród obecnych były delegacje władz lokalnych, przedstawiciele IPN, a także byli więźniowie obozu Gross-Rosen, Wacław Bryjanowski i Ignacy Kurczyński, którzy mimo swoich 99 lat przybyli, by wspominać mroczne lata spędzone w obozie. Obecne były także rodziny byłych więźniów.

O wartościach i zagrożeniach

Mszy św. 1 września przewodniczył bp Marek Mendyk, który w wygłoszonej homilii poruszył zarówno tragiczne wydarzenia II wojny światowej, jak i współczesne wyzwania oraz zagrożenia. Wskazywał na potrzebę przygotowania młodych pokoleń na trudności życia oraz na kluczową rolę wartości przekazywanych w rodzinach. – Nie możemy uchronić naszych dzieci przed wszystkim, co je czeka, ale możemy przygotować ich serca, by sprostały temu, co przyniesie przyszłość – mówił pasterz diecezji świdnickiej podkreślając, jak istotne są wartości religijne i moralne, które mają niezmienną moc chronienia przed złem. Zwrócił uwagę na siłę wiary, która pomaga przetrwać najcięższe chwile.

Wieczna przestroga

Homileta nawiązał też do wartości rodzinnych, które są fundamentem wychowania: – Nie jest obojętne, jakimi wartościami żyje się w rodzinnym domu. Jakimi wartościami się tam karmimy. Chodzi o te wartości ponadczasowe, niezmienne, mistyczne – wynikające z naszej wiary. Pamiętajmy – to właśnie te wartości, w sytuacjach granicznych, mogą uratować życie – przekonywał, zwracając uwagę na badania potwierdzające rolę wiary w życiu człowieka. – Wiara i religia są czynnikiem, który chroni człowieka – mówię to z całą odpowiedzialnością, bo są na to dowody oraz badania naukowe. Wiara chroni przed ryzykownymi zachowaniami i stanowi istotne źródło wsparcia emocjonalnego. Człowiek wierzący ma nie tylko motywację do życia pełnego i szczęśliwego, ale także do służby i poświęcenia dla innych. Nasza wiara pomaga też w budowaniu zdrowych i trwałych relacji z innymi. Człowiek wiary jest gotowy oddać nawet życie za innych. Biskup zakończył swoją homilię silnym apelem: „To właśnie dlatego upominamy się o prawo do religijnego wychowania, aby nie było wojen, aby nie było obozów, abyście nie musieli na nowo przeżywać tego, co działo się tutaj, na uświęconym ludzką krwią miejscu”. Na zakończenie obchodów odbył się Apel Pamięci, a pod pomnikiem Mauzoleum złożono wieńce i kwiaty, w tym jeden od duchowieństwa i biskupa świdnickiego. Wszyscy uczestnicy oddali cześć ofiarom, zapewniając, że pamięć o nich pozostanie żywa, a ich cierpienie – wieczną przestrogą dla świata.