Kościół w Czerniewicach, usytuowany na niewielkim wzniesieniu, jest niedużą świątynią o prostej formie architektonicznej, dobrze komponującej się z otoczeniem jednorodzinnych
domów, ogrodów, malowniczych sosen. Pewną surowość formy łagodzi starannie zaaranżowane i utrzymane otoczenie: soczyście zielone trawniki z gustownymi iglakami. Również wnętrze świątyni
jest wyposażone starannie i z wyczuciem. Zwracają uwagę stacje drogi krzyżowej przedstawione na witrażach. Ich stonowane barwy sprawiają, że przenikające przez kolorowe szybki światło
tworzy we wnętrzu kościoła nastrój łagodności i spokoju. W podobnie delikatnych zarysach i barwach przedstawiona jest patronka parafii - Matka Boża Łaskawa
na obrazie w centralnej części ołtarza.
6 września w prezbiterium kościoła zwracał uwagę jeszcze jeden element - herb Biskupa Toruńskiego. Tego dnia bp Andrzej Suski przewodniczył liturgii poświęcenia kościoła i ołtarza.
W imieniu parafian Pasterza diecezji powitał Wiesław Kania, który powiedział, że poświęcenie świątyni jest odpowiedzią Ojca Niebieskiego na prośby, duchowe pragnienia i potrzeby wspólnoty
parafialnej, od 20 lat gromadzącej się na łamaniu chleba i modlitwie.
Ks. kan. Leon Ulatowski, proboszcz parafii, w przemówieniu powitalnym nawiązał do mądrości Koheleta. W historii budowy kościoła także „wszystko miało swój czas”.
Okoliczności zewnętrzne nie zawsze sprzyjały budowie świątyni, zawsze jednak praca posuwała się naprzód dzięki ludziom dobrej woli. To ich miłość wzniosła mury czerniewickiego kościoła. Jej wyrazem była
ofiarność materialna parafian, często niezwykle szczodra, wiele godzin mozolnej pracy fizycznej, cenne inspiracje, a nierzadko była to szczodrość najcenniejsza, biblijny wdowi grosz.
Liturgia poświęcenia kościoła i ołtarza charakteryzuje się szczególnym pięknem i symboliką. Na początku została poświęcona woda, którą Biskup Andrzej pokropił ściany świątyni
i zgromadzonych wiernych. Niezwykle wymowne było przyniesienie Ewangeliarza i przekazanie Księdzu Biskupowi, który wręczył go lektorom, wypowiadając modlitwę: „Niech w tej
świątyni zawsze rozbrzmiewa Słowo Boże, aby wam odsłonić tajemnice Chrystusa, i przyczynia się do waszego zbawienia w Kościele”.
W homilii Ksiądz Biskup mówił o wspaniałych darach ołtarza, w analogii do rodzinnego stołu, który gromadzi, jednoczy, przy którym bliscy dzielą się chlebem, wyrażają miłość i życzliwość.
Pan Jezus w Wielki Czwartek ustanowił Eucharystię. Ale ołtarz w kościele jest także znakiem Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, 4 krzyże na ścianach świątyni
symbolizują rany Chrystusa, biały obrus - płótno, świece - zwycięstwo życia nad śmiercią. Dlatego każda Ofiara Eucharystyczna rozpoczyna się ucałowaniem ołtarza przez sprawującego ją kapłana.
Kolejnym darem ołtarza jest zaproszenie do przyjaźni - Pan Jezus nazywa nas przyjaciółmi, uzdatnia do okazywania życzliwości. Ksiądz Biskup podkreślił ponadto, że świątynia jest miejscem modlitewnego
spotkania z Bogiem. Nawet niewierzący mówią: „Lubię wejść do kościoła i przez chwilę pobyć tam w ciszy”. Podczas Mszy św. modlitwa musi przebić się przez wszystkie
codzienne sprawy, które nas absorbują, ku żywemu i prawdziwemu Bogu. Ona decyduje o jakości życia, żeby nie było tylko wegetacją. I najważniejsze: na ołtarzu Jezus Chrystus
przemienia chleb w swoje Ciało, nadając naszemu ludzkiemu ciału sens i godność. Przemienia też wino, symbol cierpienia i wyrzeczenia, w swoją świętą Krew, która
oczyszcza to, co nas krzyżuje, i czyni z tego kielich zbawienia. Ponieważ stajemy się tym, co przyjmujemy, przez zjednoczenie z Chrystusem w Eucharystii stajemy
się uczestnikami Jego Człowieczeństwa i Jego Bóstwa.
Dary materialne składane na ołtarzu domagają się uzupełnienia przez dary duchowe. Zawsze trzeba ofiarować Bogu swój duchowy dar: może to być codzienna praca, zmęczenie, doznane upokorzenie, wola pojednania.
Od ołtarza płynie też błogosławieństwo Krzyża - chrześcijanin ma być zaczynem czegoś nowego w świecie. Kończąc homilię, Ksiądz Biskup wyraził radość z poświęcenia kościoła
oraz swoje uznanie dla parafian i dla Księdza Proboszcza.
Podziękował też za wszystkie dary materialne i duchowe.
Po homilii Ksiądz Biskup namaścił ołtarz olejami świętymi, a następnie naznaczył nim ściany świątyni. Kolejnym elementem liturgii poświęcenia kościoła było ustawienie kadzielnicy na namaszczonym
wcześniej ołtarzu. Towarzyszyła temu prośba: „Niech nasza modlitwa wznosi się przed Tobą, Panie, jak kadzidło, a jak ta świątynia napełnia się miłą wonią, tak niech Twój Kościół promienieje
świętością Chrystusa”. Na zakończenie obrzędów poświęcenia zapalono świece i światło, które rozjaśniło całą świątynię, wlewając w serca wiernych ogromną radość. Jej dopełnieniem
podczas Liturgii eucharystycznej stało się odśpiewanie Te Deum.
Dziękując Księdzu Biskupowi za dokonanie aktu poświęcenia świątyni, przedstawiciel parafian podziękował też kapłanom, którzy rozpoczynali budowę kościoła: nieżyjącemu już ks. Janowi Sikorskiemu,
ks. prał. Józefowi Batkowskiemu za inicjatywę i wsparcie, ks. Leonardowi Polleyowi za prowadzenie budowy w czasie choroby ks. Jana Sikorskiego. Wyraził również
wdzięczność za pracę obecnemu proboszczowi, ks. kan. Leonowi Ulatowskiemu.
Po Mszy św. wspólnota gospodarzy i gości świętowała ten historyczny moment w prawdziwie rodzinnej atmosferze na pikniku parafialnym. Pogoda nie sprawiła zawodu, z przygotowanych
przez parafian rozmaitych atrakcji można było korzystać do późnego wieczora.
Pomóż w rozwoju naszego portalu