Reklama

Ekumeniczny śpiew

Niedziela łomżyńska 46/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są miejsca na mapie polskiego chrześcijaństwa, gdzie stykają się ze sobą wyznania chrześcijańskie, gdzie obok siebie stoją świątynie poszczególnych Kościołów, gdzie rozbrzmiewa cerkiewny śpiew i łaciński chorał. Nieopodal nas, za „miedzą” naszej diecezji, krzyżują się te tradycje chrześcijańskie. I my włączeni do tego regionu - Podlasia możemy dotknąć choć skrawka ekumenizmu, zobaczyć i usłyszeć drugie płuca chrześcijaństwa, jak mówi Ojciec Święty.
Białystok stał się miejscem ekumenicznego śpiewania na chwałę Boga. Tutaj 19 października odbyły się Podlaskie Spotkania Ekumeniczne Śpiewajmy Panu naszemu, śpiewajmy. Był to koncert dedykowany Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II z okazji 25-lecia Pontyfikatu. Wystąpiły w nim chóry katolickie i prawosławne. Miejscem spotkania była piękna białostocka filharmonia. Stronę katolicką reprezentowały: Schola „Duc In Altum” z Białegostoku, która wykonała współczesną pieśń Kyrie eleison przy bogatym akompaniamencie fortepianu, wiolonczeli, rogu i fagotu oraz chór młodzieżowy z Kolna, śpiewający trzy współczesne pieśni z tradycji dominikańskiej. Z kolei trzy chóry prawosławne wykonywały utwory liturgiczne, pochodzące z poszczególnych okresów roku liturgicznego Cerkwi. Poza chórami parafialnymi mogliśmy usłyszeć Chór Domu Litewskiego z Sejn, wykonujący litewskie pieśni oraz Chór Kameralny Fundacji Muzyki Kameralnej i Organowej z Hajnówki, śpiewający pieśni religijne różnych okresów i tradycji.
Obok siebie śpiewali amatorzy i profesjonaliści, niektórzy przyzwyczajeni do sceny i świateł, inni dopiero stawiający pierwsze kroki przed publicznością. Koncert ukazał jedność i różnorodność. Bo oto mogliśmy usłyszeć przepiękne współczesne pieśni liturgiczne śpiewane w naszych kościołach, wielogłosowe kompozycje, których uczymy się od braci dominikanów, renesansowe psalmy Mikołaja Gomółki do słów Jana Kochanowskiego, a także porywające cerkiewne śpiewy, których nigdy wcześniej nie dane nam było usłyszeć na żywo. Fascynacja, która nam towarzyszyła, gdy śpiewaliśmy Akatyst w naszych katolickich świątyniach, teraz osiągnęła swoją pełnię, kiedy słuchaliśmy tego niezwykłego cerkiewnego śpiewu.
Podlaskie Spotkania Ekumeniczne zwieńczył koncert białostockiego Chóru Kameralnego „Cantica Cantamus”. Usłyszeliśmy profesjonalne wykonanie wielu pieśni religijnych, tradycyjnych i współczesnych. Koncert zakończyła wspólna modlitwa Ojcze nasz. Następnie pod przewodnictwem chóru zaśpiewaliśmy hymn spotkań Chrystus Wodzem.
Do Kolna wracaliśmy z sercami pełnymi wdzięczności, że dane nam było uczestniczyć w ekumenicznym śpiewaniu na cześć Ojca Świętego. Refleksja, jaka zrodziła się w nas, jest bardzo prosta: warto trudzić się, poświęcać czas, rozwijać swoje talenty, by śpiew liturgiczny stawał się piękniejszy i by był miejscem modlitwy i spotkania z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: zniszczono Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka

Podczas dwunastej kongregacji generalnej Kolegium Kardynalskiego, ostatniej przed rozpoczęciem konklawe, anulowano Pierścień Rybaka i pieczęcie pontyfikatu papieża Franciszka, umieszczając na nich krzyż - poinformował dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Podczas spotkania kardynałów odczytano również oświadczenie-apel o zawieszenie broni w strefach wojennych. Zapytany przez dziennikarzy o sprawę kenijskiego kardynała Johna Ndje, który w wywiadzie oświadczył, że nie jest chory, ale nie został wezwany na konklawe, Bruni przypomniał, że „kardynałowie elektorzy nie potrzebują wezwania, aby się stawić, ponieważ są dopuszczeni do konklawe z mocy prawa. W niektórych przypadkach to dziekan Kolegium Kardynałów sprawdza za pośrednictwem nuncjatury, czy kardynał może przybyć, czy też nie. W tym przypadku taka interwencja miała miejsce i odpowiedź była negatywna” - stwierdził rzecznik Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję