Minęło już 5 lat od czasu, kiedy Ojciec Święty Jan Paweł II stanął na zagłębiowskiej ziemi, a wydaje się jakby to było wczoraj. Miejscem historycznego spotkania stał się plac przy ul. Gwiezdnej,
nazwany później Placem Papieskim. Coroczne obchody niezwykłego, historycznego spotkania, a także modlitwa pod krzyżem, który stanął na tym miejscu, nie pozwalają zapomnieć...
Tegoroczne obchody jubileuszu pamiętnej wizyty odbyły się w niedzielę, 13 czerwca. Diecezjanie na czele z bp. Adamem Śmigielskim SDB, liczne grono kapłanów, diakonów i alumnów, siostry zakonne, parafialne
oddziały Akcji Katolickiej, członkowie ruchów, organizacji i stowarzyszeń zebrali się wokół ołtarza zbudowanego na Papieskim Placu, aby jeszcze raz podziękować Bogu za tamto spotkanie. W radosnej atmosferze
słonecznego popołudnia wyrażali wierność Następcy św. Piotra. „Ze wzruszeniem celebrowałem Mszę św. w intencji Ojca Świętego i jego dzieł. (...) Słowa synowskiego oddania, wierności Twojemu nauczaniu
i stałej łączności w modlitwie wyrażają uczucia moich diecezjan. Ze czcią całuję Twoje dłonie” - to fragment listu, który do Ojca Świętego skierował ordynariusz sosnowiecki, bp Adam Śmigielski
w 5. rocznicę obecności Papieża Polaka wśród nas.
Zatrzymane w sercu
100 minut pobytu Jana Pawła II w Sosnowcu należało do najpiękniejszych i najwartościowszych momentów w historii Zagłębia, choć jeszcze w Łowiczu ważyły się losy tego spotkania. Stan zdrowia Papieża
był niepokojący, jednak zadecydował, że poleci do młodej diecezji. Kiedy papieski helikopter wylądował, nie sposób było nie zauważyć, że Ojciec Święty jest cierpiący. Niedługo potem prasa katolicka pisała,
że Ojciec Święty przybył do nas w blasku cierpienia. Po powitaniu papamobile wyruszył ulicami miasta na plac celebry. Tysiące pielgrzymów z okrzykami na ustach wiwatowało na cześć wielkiego Rodaka. Kiedy
na placu przy ul. Gwiezdnej pojawił się Ojciec Święty, tłum oszalał z radości. W czasie spotkania, pośród radosnych okrzyków, oklasków i wiwatów Piotr naszych czasów zmagał się z bólem. Ojciec Święty
przybył do nas w cierpieniu i chorobie, jednak serca pielgrzymów dodawały mu sił i otuchy na tyle, żeby poprowadzić żywy dialog z zagłębiowską młodzieżą. Widoczne cierpienie raz po raz przeplatało się
z radością.
Dziś, w 5. rocznicę wielkiego spotkania pragnęłoby się wykrzyczeć: „Ojcze Święty, dziękujemy za ten niezwykły dar Twojej wizyty. Trwamy przy Twoim nauczaniu i Twojej Osobie, podobnie jak krzyż
na placu przy ul. Gwiezdnej”.
Izraelski atak bombowy na parafię Świętej Rodziny w Gazie
Łacińska parafia Świętej Rodziny w Gazie padła ofiarą ataku sił zbrojnych Izraela. Według niektórych doniesień dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych, w tym dwie ciężko. Lekko ranny został proboszcz, ks. Gabriel Romanelli, który obecnie przebywa w szpitalu” - poinformował włoską agencję katolicką SIR łaciński patriarcha Jerozolimy, kardynał Pierbattista Pizzaballa. Parafia udziela obecnie schronienia około 500 wysiedlonym chrześcijanom.
Według wstępnych doniesień agencyjnych, powołujących się na źródła medyczne szpitala Al-Ahli w Gazie, prawdopodobnie zginęły dwie osoby, a sześć zostało rannych. Proboszcz parafii, o. Gabriel Romanelli, również został lekko ranny w nogę i otrzymał pomoc medyczną w miejscowym szpitalu przed powrotem do wspólnoty.
Prokuratura Okręgowa w Toruniu przedstawiła w środę podejrzanemu Yomeykertowi R.-S., którego ofiarą stała się 24-letnia Klaudia K., zmienione i uzupełnione zarzuty. Uznano m.in., że dokonał on zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, a nie jak wcześniej - usiłowania zabójstwa.
Rzecznik prokuratury Andrzej Kukawski poinformował, że Yomeykertowi R.-S zarzucono, że 12 czerwca około godz. 1.10 w Toruniu przy Pl. Pokoju Toruńskiego, w parku Glazja, działając ze szczególnym okrucieństwem, z zamiarem bezpośrednim dokonał zabójstwa Klaudii K., w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz w celu zaspokojenia popędu płciowego. Miał jej zadać kilkadziesiąt ciosów nożem w głowę, szyję i klatkę piersiową, w wyniku których to obrażeń zmarła w szpitalu.
Łaciński patriarcha Jerozolimy potwierdził śmierć dwóch osób w izraelskim ataku na parafię Świętej Rodziny w Gazie, podczas którego ranny został również proboszcz o. Gabriel Romanelli. Kardynał zapewnił, że zrobi wszystko, aby chronić ludność i nikt nie pozostanie bez pomocy.
Izraelska armia przeprowadziła atak w czwartkowy poranek. W południe w rozmowie z agencją Reuters kard. Pierbattista Pizzaballa potwierdził śmierć dwóch osób. Poinformował także o kilku rannych, niektórzy są w ciężkim stanie. „Mówią, że był to błąd izraelskiego czołgu, ale nie wiemy tego. Uderzył bezpośrednio w kościół” - wyjaśnił. Wszystkie osoby, które zostały ranne, znajdowały się na terenie parafii w chwili ataku. Wiele mediów donosi natomiast o ataku lotniczym. „Nadal mamy jedynie częściowe informacje, ponieważ komunikacja z Gazą nie jest łatwa, zwłaszcza dzisiaj” - dodał kardynał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.