O alkoholizmie można z całą pewnością powiedzieć, że jest chorobą złożoną, która rozwija się podstępnie, najczęściej poza świadomością zarówno osoby chorej, jak i jej bliskich, głęboko zaburza świadomość i wolność człowieka, jest chorobą chroniczną i śmiertelną oraz dotyka nie tylko osobę uzależnioną, ale cierpi z jej powodu cała rodzina. Mimo postępów w lecznictwie odwykowym oraz zmiany świadomości społecznej w tym temacie, wielkich kampanii profilaktycznych i szeroko dostępnej edukacji na ten temat obserwuje się w dalszym ciągu zbyt małą wiedzę na temat mechanizmów uzależnienia oraz powszechną minimalizację tego problemu. Tymczasem chorobę alkoholową należy traktować za jedną z najbardziej demokratycznych chorób, gdyż dotyka ona zarówno mężczyzn, jak i kobiety; ludzi starszych, ale i bardzo młodych; osoby wykształcone z tytułami naukowymi i osoby niewykształcone; zarówno psychologów, jak i kapłanów; zawodowo aktywnych, jak i bezrobotnych, osoby żyjące w różnych kulturach, szerokościach geograficznych i mających różny kolor skóry etc.