Reklama

Nadzwyczajny szafarz - zwyczajny człowiek?

Nadzwyczajni szafarze Komunii św. w archidiecezji wrocławskiej świętują. 15 lat temu kard. Henryk Gulbinowicz ustanowił tę posługę we wrocławskim kościele lokalnym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród mężczyzn, którzy w 1995 r. przyjęli posługę szafarza był Janusz Kasprzyszak z parafii Macierzyństwa NMP na wrocławskich Pilczycach. Po 15 latach przyznaje, że nie wyobraża sobie innego biegu wydarzeń. Podobnego zdania jest żona pana Janusza, Danuta: mąż bardzo sprawnie radził sobie z obowiązkami szafarza, prawie w biegu wpadał do domu, szykował niedzielny obiad dla żony i dla dzieci; bardzo naturalnie, bezboleśnie przyjęliśmy to i godzimy się na to i nawet w tej chwili nie umiem sobie wyobrazić jak by to było, gdyby mąż od razu po Mszy św. wrócił do domu. Zdarzało się, że po porannej Mszy św. pan Janusz odwiedzał nawet osiem osób, zanosząc im Komunię św. Niektórym z nich posługiwał i posługuje przez lata.
Nadzwyczajni szafarze Eucharystii swoją posługą pomagają kapłanom, ale spełniają także ważną rolę w życiu osób chorych. To do nich co niedziela przychodzą z Ciałem Chrystusa. Jak podkreśla pan Janusz, posługa szafarza umożliwia osobom chorym prowadzenie życia sakramentalnego, ale stanowi także pomoc w wymiarze psychologicznym. Zdarza się bowiem, że szafarz to jedna z niewielu, bądź jedyna osoba, która poświęca chwilę swego czasu na rozmowę, pomoc i po prostu obecność przy chorym.
Wielu parafian nie miało problemu z przyzwyczajeniem się do tego, że z rąk sąsiada, znajomego, kogoś, kogo spotykali na ulicy, w sklepie i w kościele, przyjmują Komunię św. Byli jednak tacy, którym zajęło to nieco więcej czasu. Wielką rolę odgrywają tu nadal sami duszpasterze, uświadamiający wiernym, na czym polega posługa nadzwyczajnych szafarzy i jednocześnie jakim bogactwem może się ona stać dla innych. Dla samych szafarzy trzymanie Chrystusa w dłoniach łączy się z codziennie na nowo stawianym pytaniem, czy są tego godni. Równocześnie motywuje - do nieustannej pracy nad sobą. Człowiek musi czasem tonować swoje emocje, powstrzymać język; jest to wezwanie i nauka do końca życia, mówi pan Kasprzyszak.
Gdy szafarzem Eucharystii zostaje osoba świecka, musi ona łączyć posługę z innymi obowiązkami. Państwo Kasprzyszakowie mają troje dzieci, dwóch synów i córkę. Starszy z synów, Bartosz, jest dziś kapłanem. Zanim Bartek został księdzem, razem służyliśmy do Mszy św. - wspomina pan Janusz - to też była pewna ewangelizacja; nie ma chyba lepszego przykładu dla młodych ludzi niż to, że ojciec z synem stoją przy ołtarzu. 15 lat temu, gdy w ich domu pojawiła się wiadomość o posłudze szafarza, dzieci dorastały. Jak się okazało, tato sprostał wyzwaniom. Większość obowiązków domowych spoczywa na barkach męża, bardzo mi pomaga, wyręcza mnie. Ale powiem szczerze - nie bałam się, że nie podoła. To jest taki człowiek - gigant, który jest w stanie i obowiązki domowe i zawodowe i kościelne połączyć, podkreśla pani Danuta. Sam pan Janusz „gigantem” nie chce się nazywać - szafarzami - mówi skromnie - mogą być normalni ludzie, którzy mają dobrze poukładane życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apage, satanas…! Po manifestacji satanistów w Warszawie

2025-06-15 18:48

[ TEMATY ]

LGBT

PAP

Tego jeszcze „nie grali”: oficjalna reprezentacja satanistów była obecna na paradzie równości w Warszawie. Ciekawa jestem, czy ci biedni ludzie – uczestnicy parady – zdają sobie sprawę, że ulegli manipulacji, że weszli na niebezpieczną drogę duchowego zniewolenia? Może już opętania?

Centrum Warszawy. Wsiadam do metra, a tam w oczy rzucają się dwie panie. Jedna, koło sześćdziesiątki, ubrana w bluzkę w kolorach tęczy, jaskrawo zielone krótkie spodenki, na głowie ma kapelusz słomkowy z przyklejonymi kartkami z napisem: „Odpowiedzią jest miłość”. Ale to nie koniec. Na nogach ma coś w rodzaju tęczowych getrów z frędzlami i sandały w kolorze tęczy. W ręku trzyma dużą torbę z napisem: Berlin. Obok tej damy siedzi mężczyzna, pewnie 20 lat młodszy, cały na czarno, na twarzy maska psiego pyska (co chwila ją zakłada i zdejmuje), z tyłu zaś do spodni ma przyczepiony długi puszysty ogon. Czyli, jak dobrze rozumiem, jest przebrany za psa. Oboje udają się na paradę równości, która właśnie przechodzi ulicami Warszawy – pod patronatem prezydenta stolicy, z udziałem pracowników ambasady Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Kazanie Jezusa na górze błogosławieństw jest rewolucyjne

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

wikipedia.org

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Frag. obrazu: Kazanie na górze (Carl Heinrich Bloch)

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 38-42.

Poniedziałek, 16 czerwca
CZYTAJ DALEJ

Kard. Grech: nie pytajmy, czym jest Kościół, ale kto jest Kościołem!

2025-06-16 10:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Refleksja pozwala nam zrozumieć nie tylko, czym jest Kościół, ale kto jest tym Kościołem? To jest ważne pytanie, które musi być zaadresowane na nowo, dlatego że po tylu latach po Soborze Watykańskim II ciągle zadajemy sobie pytanie, czym jest Kościół, a nie kto jest Kościołem – powiedział kard. Mario Grech do przedstawicieli parafii archidiecezji łódzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję