Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Po prostu dobry człowiek!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnim dniu 2020 roku odszedł do Pana śp. ks. Tadeusz Bazylczuk SDB, wieloletni wykładowca filozofii przyrody i etyki Salezjańskiego Seminarium Duchownego w Łodzi oraz spowiednik i Ksiądz Dziadek w szkole salezjańskiej.

Mszy świętej żałobnej 5 stycznia 2021 roku w kościele Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Łodzi przewodniczył biskup Marek Marczak, który znał zmarłego Księdza Profesora i pracował z nim w łódzkim seminarium salezjańskim. Licznie wzięli w niej udział współbracia z całej Inspektorii Warszawskiej Salezjanów na czele z ks. Inspektorem Tadeuszem Jareckim SDB i byłym Inspektorem ks. Andrzejem Wujkiem SDB. Nie zabrakło nauczycieli, uczniów i absolwentów Zespołu Szkół Salezjańskich oraz parafian.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Homilię odnoszącą się od postaci zmarłego kapłana wygłosił ks. Andrzej Wujek SDB: - Kim był ksiądz Tadeusz? Pamiętamy dawne wydarzenia, miejsca. Jak oddać dobroć, życzliwość człowieka którego znaliśmy? Kim był dla nas? Dobrym, szczerym, prostolinijnym człowiekiem. Był skupiony na tym co robi. Trudno Cię było jakoś do końca określić za życia. Jeszcze trudniej to zrobić po Twojej śmierci. Ludzi których kochaliśmy za życia, po śmierci są nam jeszcze bardziej bliżsi. Co w nim lubiliśmy? Co nas rozweselało? Co sprawiało, że dobrze się czuliśmy w jego obecności? Potrafił dawać pożyteczne rady dla każdego. „Jak się denerwujesz, to zawsze odmów Pod Twoją Obronę i ci przejdzie” – mówił. Albo inne słowa ks. Tadeusza: „Jest się dobrym, dojrzałym wychowawcą, kiedy widzi się, że wychowankowie są mądrzejsi od Ciebie!” Kochał wiarę i Boga stawiał na pierwszym miejscu. To nie był człowiek wielkich adoracji. On miał inną pobożność. Przyglądaliśmy się jak on się modli. Miał wspaniałą pamięć. Zatapiał się w tym co niewidzialne. Słowa w jego życiu były zgodne z czynami. Nie dało się go nie lubić. Był mądrym wyrozumiałym, ale wymagającym spowiednikiem. Wokół takich ludzi jak ksiądz Tadeusz tworzą się historię i takiego go zapamiętamy. Wspólnota Twoja opiekując się Tobą z oddaniem, wdzięczność Tobie okazywała za te wszystkie lata posługi. Nie pozwól nam zapomnieć o codziennie dobroci, codziennym uśmiechu i zwykłej życzliwości nawzajem dla siebie – mówił ks. Andrzej Wujek SDB.

Na zakończenie Mszy świętej żałobnej głos zabrali przedstawiciele rodziny Zmarłego, a także Inspektor Warszawski Salezjanów ks. Tadeusz Jarecki SDB: - Przyszliśmy, aby zapalić płomień naszej serdecznej modlitwy. Prosimy Boga, by umieścił księdza Tadeusza w płomieniu swojego Światła. Inspektoria to nie tylko mury, ale i konkretni współbracia. Ksiądz Tadeusz wpisał się w te historie. Chcemy podziękować za dar życia, 86 lat życia, 70 lat ślubów zakonnych i 60 lat kapłaństwa. Był dobrym człowiekiem. Po ludzku cierpimy, że odszedł od nas. Ale to rodzi w naszych sercach radość – mówił ks. Jarecki.

- Miałem okazję pracować z nim w tutejszym seminarium księży salezjanów, poznać i rozmawiać. Dziękujemy Bogu za jego lata życia i posługę. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie! – zakończył biskup Marek Marczak i udzielił pasterskiego błogosławieństwa uczestnikom mszy pogrzebowej.

Po dokonaniu obrzędów pożegnania zmarłego, trumna z ciałem została wyniesiona z kościoła i przewieziona na cmentarz na Dołach, gdzie ciało śp. ks. Tadeusza Bazylczuka SDB zostało złożone w grobowcu księży Salezjanów.

Śp. ks. Tadeusz Bazylczuk urodził się 26 września 1934 roku w Czekanowie, śluby zakonne przyjął w 1950 roku w Czerwińsku nad Wisłą, zaś święcenia kapłańskie w 1960 roku w Lądzie nad Wartą. Ukończył studia z filozofii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był wykładowcą filozofii i etyki przyrody w seminariach w Woźniakowie, Czerwińsku nad Wisłą, Lądzie nad Wartą oraz Łodzi. W ostatnich latach życia był spowiednikiem i szkolnym Księdzem Dziadkiem w Zespole Szkół Salezjańskich w Łodzi.

- Wieloletni wykładowca filozofii przyrody oraz etyki w Seminarium. Człowiek 'renesansowej' wiedzy i ewangelicznej prostoty oraz pokory. Ceniony spowiednik. 'SZKOLNY DZIADEK" dla dzieci i młodzieży w ostatnich latach życia. "Niech aniołowie zawiodą Cię do Raju..." – napisał na swoim profilu brat Grzegorz ze wspólnoty św. Barbary, w której spędził ostatnie lata życia śp. Ksiądz Tadeusz. Niech spoczywa w pokoju…

2021-01-08 09:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Wiara jest osobistym spotkaniem z żywym Bogiem! – abp Ryś

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Wskrzeszenie Łazarza to temat przewodni piątego spotkania z cyklu „Znaki z góry”, czyli spotkań rekolekcyjnych z arcybiskupem łódzkim, odbywające się w ramach tegorocznej Areny Młodych. Młodzi otrzymali opaski na rękę ze słowami: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić”.

Na początku spotkania arcybiskup Grzegorz Ryś odpowiedział na zagadnienia opracowane przez młodzież podczas spotkania w zeszłym tygodniu.- Chciałbym się odnieść do pytania, jakie padło jako pierwsze: „Komu jest w życiu łatwiej, człowiekowi wierzącemu, czy niewierzącemu?”. Padało wiele waszych odpowiedzi, ale układały się w takim kluczu: wierzącemu jest albo łatwiej albo trudniej, bo jeśli ma więcej odpowiedzi np. na pytania skąd się wziął świat, albo jaki sens ma cierpienie w życiu człowieka. Czasem z tą wiedzą jest łatwiej a czasem trudniej. Obie możliwości są prawdziwe., Bardzo bym chciał was zaprosić do jeszcze innego rozumienia wiary – wiara nie jest tylko światopoglądem, tzn., że jeśli jesteś wierzący, to masz konkretny obraz świata. Wiara nie jest tylko systemem moralnym. Wiara jest przede wszystkim spotkaniem osobistym z Bogiem! Wiara nie jest ani światopoglądem, ani systemem, tylko jest spotkaniem! Dlatego nie mam ani cienia wątpliwości, że człowiekowi wierzącemu jest łatwiej, bo to jest ktoś kto spotkał i spotyka Jezusa. Wam jest łatwiej, bo macie koło siebie kogoś kogo możecie nazwać przyjacielem, chłopakiem, dziewczyną, czujesz się akceptowany przez drugą osobę. Dlatego jest Ci w życiu łatwiej. Jest o wiele trudniej, jeśli nie masz takiego kogoś koło siebie. Wiara to doświadczenie tego kogo kochacie i kto was kocha! To jest punkt wyjścia w wierze – spotkanie z Jezusem, o którym wiesz, że żyje. Z którym rozmawiasz, którego słuchasz, z który do Ciebie mówi, do którego Ty mówisz co dla Ciebie ważne, albo w ogóle nic nie mówicie i możecie sobie tak razem posiedzieć. Modlitwa polega na tym, że masz czas dla Boga, że chcesz z nim spędzić czas. Jeśli przychodzi do Ciebie ktoś kogo kochasz, szanujesz, cenisz, to masz dla niego czas. Tak naprawdę możecie nic nie robić i jeśli ta osoba jest dla Ciebie ważna, odchodzi od Ciebie po 2-3 godzinach, wcale nie masz poczucia straty czasu. Wiara daje siłę przez to, że masz doświadczenie Boga, który Cię akceptuje, Boga, który Cię przyjmuje, Boga który jest blisko, Boga, który Cię Kocha! Jest ktoś, na kim możesz się oprzeć. To jest niesłychanie wzmacniające i to sprawia, że żyje się inaczej – przekonywał metropolita łódzki.
CZYTAJ DALEJ

Consiglia de Martino - uzdrowiona przez Ojca Pio

2025-06-04 21:00

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

"Głos Ojca Pio"

"Głos Ojca Pio"

Consiglia de Martino

Consiglia de Martino

Wobec nieuchronnej operacji pacjentka jeszcze natarczywiej poprosiła Ojca Pio w myśli: „Ty bądź moim chirurgiem. Ty mnie zoperuj!” Po kilku godzinach odczuła jego cudowną obecność. Poczuła, że ktoś przecina jej szyję. Została zoperowana wirtualnie przez Ojca Pio. Lekarze stwierdzili, że z medycznego punktu widzenia jest zdrowa i rzeczywiście została uzdrowiona.

1 listopada 1995 roku w Salerno we Włoszech około godziny jedenastej (była to uroczystość Wszystkich Świętych) pewna kobieta w wieku czterdziestu pięciu lat przygotowywała się do pójścia na Mszę Świętą. Cieszyła się jak najlepszym zdrowiem, nigdy na nic nie chorowała, była matką trojga dzieci o mocnej budowie ciała. I nagle poczuła ból, któremu towarzyszyło uczucie duszności. W pewnym momencie dostrzegła na lewym barku opuchliznę wielkości pomarańczy. W towarzystwie bratowej udała się do szpitala. Od razu podjęto badania radiologiczne, które wykazały, że nastąpił wyciek limfy z przerwanego kanału piersiowego. Płyn wyciekł poza swoje normalne środowisko i rozlał się po klatce piersiowej i jamie brzusznej. Było go około dwóch litrów. Dokładniejszego opisu ze strony medycznej dokona za chwilę doktor Pietro Violi, który jest specjalistą w tej dziedzinie.
CZYTAJ DALEJ

Putin rozmawiał telefonicznie z papieżem

2025-06-04 19:03

[ TEMATY ]

Putin

Vatican Media

Rosyjskie media, które cytuje agencja Reutera, poinformowały, że rosyjski przywódca Władimir Putin odbył w środę telefoniczną rozmowę z papieżem Leonem XIV.

Służba prasowa Kremla przekazała, że Putin pogratulował kardynałowi Robertowi Francisowi Prevostowi wyboru na głowę Kościoła katolickiego i "życzył mu sukcesów w wypełnianiu tak ważnej misji".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję