Reklama

Niedziela Łódzka

W ucisku inwersji

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Markus Spiske

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaabsorbowani codzienną egzystencją nie zauważamy, że – krok po kroku – dotarliśmy do „świata odwróconych wartości”. Ewangeliczna zasada („tak – tak, nie – nie”) na naszych oczach zamienia się w swoje własne przeciwieństwo (gdzie tak = nie, a nie = tak). A my nie jesteśmy w stanie temu zaradzić. Trudno się oprzeć podejrzeniom, że staliśmy się obiektem, obliczonego na gigantyczną skalę, niebezpiecznego eksperymentu i że „ktoś” bada nas, czy zdołamy żyć w rzeczywistości, w której dobro i zło stale zamieniają się miejscami. Kim jest ów „ktoś”, wolelibyście Państwo nie wiedzieć. Ja też.

Objawy tej „mentalnej inwersji” (odwrócenia wartości i znaczeń) możemy zauważyć na każdym kroku. Oto kilka przykładów: 1) Młodzi ludzie, czytając powieść o wampirach, z reguły trzymają stronę wampirów, a nie ich ofiar. Silne, uwodzicielskie wampiry imponują im, ofiary śmieszą. 2) Kobieta uważa, że dzieje się jej krzywda, gdy prawo zabrania jej usunąć dziecko. Ale samemu dziecku – jak mniema – krzywda się nie dzieje. 3) W miastach przybywa aut, więc modernizatorzy przestrzeni wielkomiejskiej konsekwentnie ograniczają liczbę miejsc parkingowych. 4) Działacze polskich organizacji charytatywnych, powołując się na ogólnoludzką empatię, głoszą wyższość moralną obcych agresorów, nad obrońcami polskich granic…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kiedy to się stało? Kiedy ludzie do tego stopnia oślepli i ogłuchli, że zaczęli wierzyć, iż śnieg jest czarny, a węgiel biały? Czy stało się to w 1991 r., gdy dali sobie wmówić, że upadłość zakładów pracy, bezrobocie i bieda to „nieuniknione” efekty reformy gospodarczej? A może wtedy, gdy Jerzego Urbana uznali za swojego obrońcę i mentora, a „kler” za „stado pazernych pedofilów”? No, a potem to już „poszło z górki”: Katastrofę smoleńską spowodował pijany generał, włażąc pilotowi na plecy i każąc mu lądować we mgle…

Dzisiaj odwrócona o 180 stopni prawda święci triumfy w codziennych ocenach. Jak to jest możliwe? Otóż psychologia twierdzi, że 70% populacji stanowią osobnicy „zewnątrz sterowni” (to ci, którzy łatwo ulegają sugestiom i propagandzie), a tylko 30% jest „wewnątrz sterownych” (ci kierują się wiedzą, doświadczeniem i własnym osądem).

Pozostaje zagadką, jakim cudem tak wiele osób „zewnątrz sterownych” uważa się za oryginałów i nowatorów? Czemu ktoś, kto – jak papuga – wywrzaskuje dawno skompromitowane komunały, kreuje się na rzecznika postępowych idei i ochoczo przyłącza się do wyznawców modnych teorii, podsuwanych przez modne media i modnych celebrytów? Dlaczego dziewczyna z katolickiej rodziny fascynuje się powieściami o wampirach, a nudzi ją film „Fatima”?

Reklama

Odpowiedź zna chyba każdy: Przestrzeń publiczna stała się – w dużym stopniu – domeną zakłamania i wrogości: „Podły hejt szerzy się w spelunkach tego kraju” – jak mówi poeta. Można się łatwo w tym zatracić, zwłaszcza gdy jest się przekonanym, że moja droga wiedzie ku powszechnej szczęśliwości. I znów kilka przykładów: 1) Radna z Sopotu opisała dzieci objęte programem „500 plus” słowami: „Trzoda przynosząca kasę’’! 2) Kiedy posłanka Anna Siarkowska upomniała się o zamordowanego kapłana z Siedlec, z ław sejmowych dobiegło ją: „Dobrze mu tak”! 3) Poważne media bębnią nadal, że „to Polacy prowokują incydenty na granicy” (a nie ubecy Łukaszenki).

Osobnik „zewnątrz sterowny” może w takiej sytuacji zupełnie stracić rozeznanie. Ostatnio sporo mówi się o „ojkofobii” (czyli wrogości wobec własnego narodu). Ale czy „ojkofob” zdaje sobie sprawę, że stał się „ojkofobem”. Nie. On uważa, że ratuje swój kraju przed moralnym upadkiem! Ktoś, kto stale żyje w „świecie odwróconych znaczeń”, nie odróżnia prawdy od mistyfikacji, dobra od zła. Sądzi, że wszystko jest okay i że to on ma rację.

I jak we śnie – z głową skierowaną w dół i z nogami ku górze – przemierza ocean czasu na gigantycznym statku kosmicznym, zwanym – dla niepoznaki – Ziemia, Łódź, Kościół, Europa lub Polska…

2021-12-04 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lipcowa depresja

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

„Dziadku, kup mi cokolwiek!” – kilkuletni chłopiec ciągnie starszego pana do sklepu z akcesoriami kąpielowymi w poddębickich „Termach”. Kłótnia wisi w powietrzu. Stoję w kolejce po wejściówki i śledzę, co z tego wyniknie. Po chwili wnuczek wychodzi ze sklepu, niosąc wielkiego nadmuchanego flaminga. Dziadek ze smętną miną drepcze za nim. Definicja dziadka? „Człowiek, który był przedtem...”

To oczywiście nieprawda powielana przez zawistnych profanów! Bycie wzorowym dziadkiem i troskliwą babcią jest ogromną frajdą i zaszczytem. Dlatego z początkiem lipca spakowaliśmy dwójkę (z dziewiątki) naszych wnucząt i zabraliśmy je do Poddębic. Zamieszkaliśmy w gospodarstwie agroturystycznym, kilka minut autem od słynnych „Term”, gdzie godzinami przesiadujemy w basenach. Ponadto spacerujemy po parku i urokliwym rynku, odwiedzamy świeżo odmalowany kościół, jemy wiśnie prosto z drzewa i gramy z wnukami w wista. Czas jakby się tu cofnął, ludzie wyluzowani, jazgot świata umilkł. Nie trzeba myśleć o niemieckich radiowozach, które zwożą dziwnych gości zza Odry, o ochotniczych patrolach Ruchu Obrony Granic, o zalęknionych kobietach z Gubina i Słubic... Te sprawy są gdzieś daleko. Płonna nadzieja podpowiada, że może do Poddębic nie zawitają. Może egzotyczni przybysze zainstalują się – razem ze swoimi problemami – w wielkich miastach, gdzie mogą pozostać anonimowi i bezkarni, i gdzie łatwiej o „zarobek” czy „atrakcje”? 
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądał pierwszy dzień podróży Leona XIV do Turcji?

2025-11-27 19:35

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Leon XIV w Turcji

Leon XIV w Turcji

Leon XIV rozpoczął dziś swą pierwszą zagraniczną podróż apostolską, obejmującą kolejno: Turcję i Liban. Papieska wizyta w Turcji od 27 do 30 listopada przebiega pod hasłem: „Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest”. Leon XIV przybył tam z okazji 1700. rocznicy Soboru w Nicei (dzisiejszy Iznik), podczas którego położono podwaliny pod chrześcijańskie wyznanie wiary, a także aby uczestniczyć w obchodach prawosławnej uroczystości św. Andrzeja.

O godz. 12.30 czasu lokalnego samolot Airbus 330 włoskich linii lotniczych ITA z papieżem na pokładzie wylądował na międzynarodowym lotnisku Esenboga w Ankarze. Vatican Media
CZYTAJ DALEJ

80 tysięcy uczestników ŚDM w polskich diecezjach

2025-11-28 15:11

[ TEMATY ]

ŚDM

polskie diecezje

80 tysięcy

uczestników

Karol Porwich/Niedziela

Cała Polska połączyła się w radości podczas 40. Światowego Dnia Młodzieży, który w tym roku obchodzono w wymiarze diecezjalnym. W wydarzeniach organizowanych w całym kraju uczestniczyło około 80 tys. młodych Polek i Polaków - przekazał KAI ks. Tomasz Koprianiuk, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży.

Obchody diecezjalne ŚDM, które łączyły wymiar modlitewny, konferencyjny, sportowy i muzyczny, zorganizowano we wszystkich diecezjach. Młodzież zgromadziła się pod hasłem „I wy także świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku” (J 15,27).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję