Reklama

Nawet głuchym przywraca słuch i niemym mowę (Mk 7, 37)

Jedność - istota chrześcijaństwa

Dla chrześcijaństwa w Europie nadchodzą trudne czasy. W dobie, kiedy na ten kontynent coraz silniej wpływają środowiska laickie, sekularyzm oraz inne religie, ekumenizm dla chrześcijaństwa zdaje się być szczególnym wyzwaniem. - Istnieje coraz większa potrzeba chrześcijańskiej jedności - uważa bp Tadeusz Pikus, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Europie coraz bardziej dostrzegalna jest konieczność ożywienia całego chrześcijaństwa. Zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie stopniowo rośnie świadomość potrzeby ewangelizacji i wspólnego świadectwa. W odpowiedzi na naglące wyzwania współczesności z propozycją współpracy katolicko-prawosławnej wyszedł prawosławny hierarcha z Wiednia bp Hilarion. To przymierze obydwu Kościołów - według niego - miałoby za zadanie obronić chrześcijaństwo przed różnymi przeciwnikami i zagrożeniami, jak np. współczesnym sekularyzmem, laicyzmem, nihilizmem, czy wpływami islamu. Chrześcijaństwo w wielu sprawach powinno mówić jednym głosem - mówi bp Tadeusz Pikus.
Aby wypracować wspólne chrześcijańskie stanowiska zostało również zainicjowane Trzecie Ekumeniczne Zgromadzenie Europy, w ramach którego w styczniu 2006 r. spotkało się w Rzymie ok. 150 delegatów z Kościołów i wyznań chrześcijańskich z całej Europy. - Tam u progu grobów apostołów Piotra i Pawła rozpoczęła się pielgrzymka, aby rozbudzić inicjatywy ekumeniczne we wszystkich krajach naszego kontynentu - podkreśla bp Pikus, delegat KEP na Ekumenicznym Zgromadzeniu Europy. Najważniejszym etapem tej pielgrzymki będzie spotkanie finalne w rumuńskim Sibiu, gdzie w dniach 4-9 września 2007 r. zjedzie się 2, 5 tys. uczestników z całej Europy. Jako temat Zgromadzenia wybrano słowa: „Światło Chrystusa oświeca wszystkich. Nadzieja na odnowę i jedność w Europie”. - Celem tej ekumenicznej pielgrzymki bowiem jest próba odrodzenia duchowego i odbudowy jedności Europy. Myślę, że obecnie trzeba „rewitalizować” życie religijne i duchowe Europy, które stopniowo zamiera - podkreśla bp Pikus.

Ekumenizm jest koniecznością

Zaangażowanie ekumeniczne ma swoje bardzo silne uzasadnienie i motywy w naszej wierze. - Dlaczego wszyscy chrześcijanie powinni być jednością? - retorycznie pyta bp Pikus. - Bo taka jest wola Boga - odpowiada. Wypełnianie tej woli powinno być najważniejszym motywem naszej ekumenicznej działalności. Mimo to często o tym zapominamy. - Wola Boga jest motywem przyczynowym, motywem zaś celowym jest zbawienie - dodaje bp Pikus.
Wypełnianie woli Boga, której celem jest zbawienie ludzi (świata) to nasza najważniejsza chrześcijańska misja. Taka jest misja Kościoła, który stanowi niejako narzędzie i sakrament wewnętrznej jedności człowieka z Bogiem i braćmi. - Dlatego podział wśród chrześcijan jest zgorszeniem. Nie spełniamy tego podstawowego powołania - uważa Przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu. - Zbyt słabo wsłuchujemy się w słowa Chrystusa, który tuż przed męką i śmiercią modlił się w tej szczególnej intencji, „abyśmy byli jedno” - dodaje. Naruszanie jedności wśród chrześcijan i trwanie w podziałach jest grzechem. Dlatego niezbędne jest „nawrócenie serca”, na drodze wielkiego sakramentu pokuty i pojednania, modlitwa, dialog i współpraca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Bliżej prawosławia

Obserwując wszystkie ekumeniczne kroki, które w minionym roku uczynił Ojciec Święty Benedykt XVI, widać, jak bardzo zależy mu na dialogu z prawosławiem. Jednym z ważniejszych wydarzeń ekumenicznych było spotkanie Benedykta XVI z Bartłomiejem I, Patriarchą Konstantynopola oraz wznowienie po sześcioletniej przerwie obrad komisji teologicznej Kościoła rzymskokatolickiego i prawosławnego.
Z punktu widzenia doktrynalnego Kościół prawosławny jest najbliższy katolickiemu. Dlatego też wizja jedności między Kościołem Wschodu i Zachodu jest najbardziej realna i bliska. Jednakże jedną z podstawowych kwestii spornych między obydwoma Kościołami jest różne pojmowanie prymatu Papieża. Prawosławni teolodzy byliby skłonni uznać prymat Biskupa Rzymu, następcy św. Piotra, jako pierwszego wśród równych (primus inter pares), jednak bez żadnych uprawnień jurysdykcyjnych władzy zwierzchniej. Kościół katolicki jest świadom, że pośród wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych to on zachował posługę następcy apostoła Piotra w osobie Biskupa Rzymu. Jest też świadom, że Jezus Chrystus, jedyny budowniczy Kościoła, ustanowił Piotra znakiem i fundamentem eklezjalnej jedności. Dzięki więc władzy i autorytetowi, bez których funkcja ta byłaby tylko pozorem, Biskup Rzymu ma zabezpieczyć komunię wszystkich Kościołów partykularnych. Z tego tytułu jest też pierwszym pośród sług jedności. - Obecnie Benedykt XVI, podobnie jak wcześniej Jan Paweł II, proponuje, aby teologowie wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych wspólnie poszukiwali takich form sprawowania prymatu, w których możliwe będzie realizowanie uznawanej przez jednych i drugich posługi miłości i jednania - tłumaczy bp Pikus.

Reklama

Ekumeniczne zadanie św. Piotra

Zaangażowanie Ojca Świętego na rzecz przywrócenia jedności wśród chrześcijan jest wyjątkowe, a wynika to z prymatu Piotrowego. - Chrystus po swoim Zmartwychwstaniu powierzył Piotrowi pieczę nad wszystkimi wyznawcami słowami: „paś owce moje”. Dlatego następca Piotra ponosi osobistą odpowiedzialność za stan Kościoła. Jednak pasterzowanie następcy Piotra powinno dokonywać się w komunii. Gdy Kościół katolicki stwierdza, że funkcja Biskupa Rzymu odpowiada woli Chrystusa, nie oddziela tej funkcji od misji powierzonej wszystkim Biskupom. Stanowią oni Kolegium apostolskie. Misja Biskupa Rzymu w gronie wszystkich Pasterzy polega właśnie na tym, że ma on „czuwać” niczym strażnik, aby dzięki Pasterzom każdy Kościół partykularny słyszał głos Chrystusa jedynego Pasterza. Wówczas wszystkie Kościoły partykularne trwają w pełnej jedności, ponieważ wszyscy Pasterze są w jedności z Piotrem, a tym samym w jedności z Chrystusem. Dlatego też Biskup Rzymu z racji swej funkcji jest odpowiedzialny nie tylko za jedność wśród katolików, lecz za wszystkie „owce”, czyli za wszystkich chrześcijan - wyjaśnia bp Pikus.
Jan Paweł II zwrócił się w encyklice „Ut unum sint” do wszystkich Kościołów i Wspólnot kościelnych o poszukiwanie takiej formy sprawowania prymatu, która zachowując istotne elementy tej misji, byłaby otwarta na potrzeby budowania pełnej i widzialnej jedności wśród uczniów Chrystusa. „Modlę się gorąco do Ducha Świętego - napisał w swej encyklice Jan Paweł II - by obdarzył nas swoim światłem i oświecił wszystkich pasterzy i teologów naszych Kościołów, abyśmy wspólnie poszukiwali takich form sprawowania [papieskiego] urzędu, w których możliwe będzie realizowanie uznawanej przez jednych i drugich posługi miłości”.

Bp Tadeusz Pikus

wykładowca ekumenizmu, teologii fundamentalnej i religiologii na UKSW i PWTW, przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu

Wielkim corocznym wydarzeniem ekumenicznym w Polsce jest Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Choć nabożeństwa ekumeniczne mają sformalizowaną konwencję, to jednak trzeba powiedzieć, że mają one swojego ducha i życie. Należy podkreślić, że modlitwa w dialogu ekumenicznym stanowi jego duszę. Efektem modlitw jest również nasza wspólna działalność charytatywna - Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom oraz wielkopostne skarbonki.
Do osiągnięć ekumenizmu w Polsce należy również zaliczyć podpisanie w 2000 r. wspólnej deklaracji Kościoła katolickiego i Polskiej Rady Ekumenicznej dotyczącej wzajemnego uznania chrztu. Obecnie trwają również prace nad wspólnym stanowiskiem dotyczącym małżeństw mieszanych, czyli związków sakramentalnych między chrześcijanami różnych wyznań.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: Kościół trzeba budować na Chrystusie i z Chrystusem

2024-06-24 09:29

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

Parafia pw. bł. Michała Kozala w Wągrowcu/Archidiecezja Gnieźnieńska

„Kościół trzeba zawsze budować na Chrystusie i z Chrystusem. Nie dajcie się zwieść tym, którzy także i dziś chcą przeciwstawić Chrystusa Kościołowi!” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak w Wągrowcu, gdzie w niedzielę 23 czerwca poświęcił kościół parafialny pw. bł. Michała Kozala.

Przywołując w homilii słowa papieża Benedykta XVI metropolita gnieźnieński podkreślił wagę jedności wspólnoty Kościoła, której fundamentem jest Jezus Chrystus.

CZYTAJ DALEJ

Burza budzi człowieka ze snu samozadowolenia

2024-06-20 09:26

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock, montaż: Anna Wiśnicka

Burza, różnego rodzaju trudności, choroba, doznana niesprawiedliwość czy krzywda, śmierć kogoś bliskiego, kataklizm, który niszczy dorobek życia itp., budzi człowieka ze snu samozadowolenia i samorealizacji. Odzierają go ze złudzeń samowystarczalności.

Ewangelia (Mk 4, 35-41)

CZYTAJ DALEJ

Prymas Czech: płeć jest człowiekowi dana i nie zależy od jego wyboru. Nie można zmienić swojej płci!

2024-06-24 11:58

[ TEMATY ]

płeć

Adobe Stock

Kościół chce pomóc osobom, które cierpią na dysforię płciową. Identyfikacja z odmienną płcią często jest krzykiem młodej osoby, która woła o pomoc. Nie można jednak dawać fałszywej nadziei, że zmiana płci jest możliwa i że rozwiąże jej problemy - pisze przewodniczący Episkopatu Czech w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, która zobowiązuje parlament do nowego zdefiniowania warunków zmiany płci. Uchylił on dotychczasowe rozporządzenia, które jako warunek stawiały chirurgiczną operację.

Abp Jan Graubner przyznaje, że osoby, które mają poczucie, że płeć z którą się identyfikują różni się od płci ich ciała nierzadko doświadczają prawdziwego cierpienia i szczerze poszukują odpowiedzi na poważny problem, z którym się borykają. Jest to przejaw globalnego kryzysu w rozumieniu osoby ludzkiej. W takich okolicznościach trzeba jednak przypominać, że płeć jest człowiekowi dana i nie zależy ona od jego wyboru. Innymi słowy nie można zmienić swojej płci. Można jedynie decydować o sposobie, w jaki przeżywamy swą męskość czy kobiecość.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję