W Kościele anglikańskim na Wyspach wrze. Wszystko za sprawą forsowanego projektu wyświęcania na biskupów kobiet. Tradycjonaliści są zdecydowanie „przeciw”, tłumacząc, że to nie z powodu antyfeministycznego sentymentu, ale z motywów wierności tradycji. Sytuację w Kościele anglikańskim opisał obszernie „The Daily Telegraph”.
Decyzję o wyświęcaniu kobiet na biskupów promuje wśród anglikanów skrzydło liberalne. Na razie tradycjonalistom udało się przesunąć podjęcie ostatecznej decyzji na 2012 r. „Za” są dwie izby anglikańskiego synodu: biskupów i kapłanów. Tradycjonaliści mają z kolei przewagę w izbie świeckich. Nie są jednak jej pewni, a na dodatek czują się marginalizowani przez anglikańskich liberałów. Coraz częściej myślą o skorzystaniu z propozycji, jaką niedawno złożyła Stolica Apostolska.
Ostatnio wolę wstąpienia do Kościoła katolickiego wyraził biskup Fulham John Broadhurst. Postępowanie swoich anglikańskich kolegów nazwał złośliwym, a nawet faszystowskim, i zapowiedział, że jeśli tak będzie dalej, to spora część wspólnoty anglikańskiej przejdzie do pozostającego w łączności z Kościołem katolickim ordynariatu, w którym będą mogli zachować znaczne elementy anglikańskiej tradycji.
Ujął mnie Leon XIV od pierwszych chwil, kiedy tylko pojawił się na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej – swoim uśmiechem przez łzy – wyraźnie nie mógł opanować wzruszenia chyba przez dwie minuty. Najwyraźniej nie spodziewał się wyboru, i my też byliśmy zaskoczeni, że to właśnie on został Następcą Świętego Piotra.
Potwierdziła się tym samym zasada, że stałą cechą konklawe jest tajemnica i nieprzewidywalność. I że wybór papieża ma faktycznie charakter religijny, nie polityczny – na szczęście. Duch wieje, kędy chce – to ważny znak.
Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem - powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV, John Prevost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.
John Prevost, emerytowany dyrektor szkoły katolickiej z Chicago, przyznał że był zaskoczony wyborem swojego brata na głowę Kościoła.
Felek, któremu wstrzyknięto chlorek potasu do serca w 9 miesiącu ciąży nie był jedyny. W latach 2022-2024 w szpitalu w Oleśnicy pod pretekstem troski o zdrowie psychiczne kobiet zabito 378 dzieci, w tym wiele dzieci zdrowych oraz dzieci w zaawansowanych ciążach. Niestety, wiele wskazuje na to, że dzieci będą dalej ginąć! - alarmuje Fundacja Grupa Proelio.
Dotychczasowe protesty przyniosły pewne rezultaty: prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie uśmiercenia Felka, Naczelna Izba Lekarska przekazała sprawę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej a Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę w sprawie Felka. Te działania są jednak stanowczo niewystarczające, a - co więcej - wiele ostatnich wydarzeń może wskazywać na to, że są to jedynie działania pozorowane.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.